poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Kolbuszowskie jaja...


znalezione w skrzynce pocztowej.

5 komentarzy:

  1. a ulubieniec zawsze coś doniesie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Uczynny chłopak.

    OdpowiedzUsuń
  3. A Ten na Wozie, z połówką jaja - na głowie - co taki milczący?

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie,taki był gadatliwy w poprzednich kadencjach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widocznie chłopaki, podzielili się strefami wpływów.Wystarczy sprawdzić jakie kontrakty ma firma milczącego emeryta.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.