Synagoga w Wielkich Oczach znajduje się w centrum wsi, przy drodze z Radymna do Lubaczowa Wybudowana w 1910 roku była drugim we wsi żydowskim domem modlitwy. Żydzi już w 18 wieku stanowili tu jedną trzecią społeczności. Po wojnie budynek służył za magazyn, biuro i skład mebli od lat 90-tych popadał w ruinę. Wtedy samorząd zdecydował przejąć go na własność. Przez 6 lat trwały rozmowy z gminą żydowską i zakończyły się zawarciem ugody przed komisją w Warszawie w 2009 roku. W wyniku czego gmina żydowska zrzekła się roszczeń w zamian za remont synagogi do 2015 roku, jak również za utrzymanie cmentarza żydowskiego. Pomogło 700 tysięcy złotych unijnej dotacji, samorząd dołożył 70 tysięcy ze swojego budżetu. W tym roku remont pochłonął kolejnych 300 tysięcy złotych z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Gmina zdecydowała przejąć budynek bo zagrażał bezpieczeństwu kierowców ale i by zachować obiekt jako świadectwo wielokulturowości tych terenów. Będzie w nim biblioteka a jednocześnie będzie przypominać o dawnych mieszkańcach.
Ryszard Sziler z cyklu : "Nie ma już takich miasteczek".
...i ujrzeli, i zrobili wielkie oczy, i nic z tego nie pojęli, i poszli betonować wzorzyście chodniki z nikąd do nikąd....
OdpowiedzUsuńNie czepiaj się ,waść,chodników, robisz to, boś pewnie nie widział płotów betonowych. Dlaczego nie ma zakazu produkcji takowych? to jest prawdziwy koszmar, bo chodniki przynajmniej czemuś/komuś służą i jakoś wyglądają, mimo wszystko.
OdpowiedzUsuń