piątek, 7 września 2012

Turbinowa fuszerka...



Burmistrz Zuba,przewodniczący rady Opaliński,oraz jego zastępca Fryc polecili inwestorowi chcącemu postawić u nas farmę wiatrową przeprowadzenie konsultacji "dom w dom".Na tej podstawie nasza umiłowana lokalna władza miała się dowiedzieć czy mieszkańcy chcą turbin na swoim terenie czy wręcz przeciwnie. Pan radny Józef Fryc, spotykał się dodatkowo z inwestorem  na terenie fundacji aby przedstawić  mu ,jakich argumentów ma użyć ,aby potwierdzić zgodę albo niezgodę mieszkańców na ta inwestycję...






Ciekawe jakich argumentów używał  naganiacz , skoro mieszkańcy po jego wizycie ,byli przekonani że nie będą płacić rachunków za prąd, albo będą płacić bardzo niskie opłaty, jeśli powstanie tu farma?
Czy takich porad udzielali inwestorowi panowie Zuba,Fryc i Opaliński?Czy ktoś ze strony urzędu (kto?jak?) monitorował te działania inwestora?

Moim zdaniem, inwestor powinien być zobowiązany do zamieszczenia płatnych artykułów , o ustalonej treści, w miejscowych wydawnictwach,internecie.Opublikować broszurkę zapoznawczą z tą budową, uzgodnioną z UM.Powinien zorganizować kilka debat na ten temat z udziałem ekspertów będących zwolennikami jak i przeciwnikami takiej inwestycji.
Dopiero później ankieterzy mógłby chodzić "dom w dom" z podstemplowanymi przez UM drukami.To było by profesjonalne,uczciwe podejście do tej inwestycji,do nas obywateli.
Niestety zarówno inwestor ,jaki i nasze lokalne władze odwaliły niesamowitą amatorszczyznę.
Dlaczego?
Tak ma wyglądać realizacja inwestycji wartej 200-300 milionów złotych?






9 komentarzy:

  1. Tak wygląda demokracja w Kolbuszowej. Wciskanie ludziom kitu. Inwestor, Zuba, Opaliński i Fryc mają rzeczywiście kolbuszowian za kretynów skoro taką ciemnotę im wciskają. A czy to nie jest tak, że firma w zamian za uzyskanie zgody na postawienie wiatraków zaproponowała, że spłaci część wielomilinowego zadłużenia gminy? Burmistrz i Rada Miejska stracili kontakt z rzeczywistością, narobili kolosalnego zadłużenia i teraz za ich błędy mamy płacić my wszyscy? Kolejny przekręt?

    OdpowiedzUsuń
  2. Prąd za darmo? Taaaa może jeszcze zakupy w Biedronce za friko. Do tego szemranego towarzystwa dorzuciłabym jeszcze wiceburmistrza Gila, ten dopiero mataczy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fryc zapomniał dodać,że jego firma ochroniarska miała się zająć ochroną wiatraków. Duży i łatwy szmal dla wiceprzewodniczącego rady miejskiej. Wystarczyło tylko przepchnąć z kolesiami uchwałę co?

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzicie same przekręty :)
    Magiel pisze rzeczy które sam wymyśla, ktoś mu głupoty podsyła a jakieś trolle przed komputerami w to wierzą i się podniecają.

    Inwestor spłaci zadłużenie za basen?????? Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powoli...jak wg ciebie powinny wyglądać konsultacje inwestora?To co zrobiła firma Aquilo to szczyt profesjonalizmu czy fuszerka?

      Usuń
    2. Wiktoria obiecywała niby 1.8 miliona do budżetu rocznie.

      Usuń
    3. I co się tak niezdrowo podniecasz? Dzisiaj wieczorem na Polsacie będzie jakiś dobry erotyk to się zdrowo podniecisz. Mieszkam w bloku na Ruczki i na własne uszy słyszałem jak facet od wiatraków mówił, że trzeba być za energią odnawialną bo jak w Kolbie postawią wiatraki to rachunki za prąd będą bardzo niskie albo nie będzie ich wcale. Więc Karkut nie udawaj zdziwka. Pozdro :-)

      Usuń
    4. Robi się coraz ciekawiej... Wiktoria obiecała 1.8 miliona, a co obiecało Aquilo? :-)

      Usuń
  5. Każdy kto buduje cokolwiek trwale związanego z gruntem powinien płacić odszkodowanie za niszczenie przyrody. Budujesz dom np 20 tyś. na gminę.
    Sklep 50 tyś.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.