sobota, 6 października 2012

Dlaczego kocham Kolbuszowę?



Adam Jan Skowroński z Kolbuszowej,pniok z pnioka się zastanawia...

Oto jest pytanie? Wprawdzie proste, ale to tylko pozory, bo prostota nie ma nic wspólnego z prymitywizmem.

...

Ustalmy zasady odpowiedzi na postawione pytanie, takiej indywidualnej gry o Kolbuszowę! Ja wyobrażam sobie to tak. Stoi przed nami apteczna waga, na jednej szali napis „ZŁO” na drugiej „DOBRO”, a my na te szalki wrzucamy nasze wspomnienia i te dobre i złe. Jeżeli ktoś skrupulatny niech popatrzy, co przeważa, najlepiej jakby przeważało dobro, ale nie koniecznie. Teraz chcąc odpowiedzieć na postawione wcześniej pytanie (pytania) musimy zarzucić zasłoną niepamięci na szalkę „ZŁO” – nota bene, warto by zadbać, aby nic na niej nie było! Wiem, że to trudne. ZŁO się dłużej i lepiej pamięta, to boli! Ale ja chciałbym teraz uzyskać tylko pozytywne odpowiedzi, a tylko sadystów może bawić zło, niestety też się trafiają. Koncentrujemy się jednak tylko na dobrych wspomnieniach i napiszmy na mojej stronie jedno zdanie: Kocham Kolbuszowę, bo………………





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.