środa, 17 października 2012

Społeczeństwo obywatelskie



Społeczeństwo obywatelskie – społeczeństwo charakteryzujące się aktywnością i zdolnością do samoorganizacji oraz określania i osiągania wyznaczonych celów bez impulsu ze strony władzy państwowej.

Podstawową cechą społeczeństwa obywatelskiego jest świadomość jego członków potrzeb wspólnoty oraz dążenie do ich zaspokajania, czyli zainteresowanie sprawami społeczeństwa (społeczności) oraz poczucie odpowiedzialności za jego dobro.


Dzisiaj młodzi kolbuszowianie oznaczali granice  getta.


Chcąc przypomnieć współczesnym mieszkańcom fakt, że jeszcze przed II wojną św. społeczność żydowska stanowiła duży procent obywateli naszego miasta, a jednocześnie upamiętnić 70. rocznicę likwidacji getta w Kolbuszowej (14.10.1942 r.), Stowarzyszenie “Kuźnia” wpisując się w program “POLSKA DLA WSZYSTKICH” zdecydowało się zorganizować kilka wydarzeń społeczno-kulturalnych pod wspólną nazwą “A MÓJ DOBRY SĄSIAD TEŻ BYŁ ŻYDEM!”

Całość projektu rozpoczęto 17 września – sprzątaniem kolbuszowskiego kirkutu, przy ul. Krakowskiej – zainicjowanym przez Kolbuszowski Klub Turystyczny “Salamandra”,www.salamandra.turystyka.pl

Zgodnie z założeniami programu “Polska dla wszystkich” większość wydarzeń skupiona jest wokół daty 17 października. Na całość projektu złożą się: 1) oznaczenie granic dawnego getta we współczesnej przestrzeni miasta, 2) wywieszenie plakatów – www.loesje.pl, nawiązujących do poszanowania praw człowieka i ogólnie pojętej tolerancji, 3) wydrukowanie w tygodniku „Korso Kolbuszowskie” dawnej pocztówki wraz z komentarzem o życiu w przedwojennej Kolbuszowej, 4) projekcje 3 filmów dokumentalnych wybranych z “Kolekcji Filmowej” Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, www.fwpn.pl. Pierwszy pokaz filmów: “Fotoamator” i “Z pokolenia na pokolenie” odbył się dzięki życzliwości Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w dn. 12 października. Na drugi pokaz zapraszamy w dn. 18 października (czwartek) o godz.16.30. Wyświetlony zostanie film “W imię ich matek – historia Ireny Sendlerowej”, opowiadający historię niezwykłej kobiety, która w czasie II wojny światowej odważyła się nieść pomoc żydowskim dzieciom, wyprowadzając ich z warszawskiego getta aż 2500.



2 komentarze:

  1. Szkoda ,że w Dzikowcu nie ma społeczeństwa obywatelskiego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najpierw Dzikowiec i Raniżów muszą dobrze dostać po plecach. Muszą poczuć, żę są traktowani jak bydło. Muszą zrozumieć, że są narzędziem w rękach chudopachołków. Potem musi ich to zaboleć. To trudne. Trudne, żeby takie rzeczy bolały kogoś bez poczucia godności. A takimi są mieszkańcy tych gmin. Byle śmieć może nimi pomiatać. A toto stoi z głowinką zwieszoną i nic. Może gdyby ktoś im powiedział, ze w Rzeszowie się z nich śmieją... Ale gdzie tam.... tępota, strach i "moja chata z kraja". Może ich dzieci... ale jakie te dzieci będą skoro są wychowywane przez ludzi strachliwych i bez poczucia godności. Biada.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.