środa, 19 grudnia 2012

Społecznicy z Rady Miejskiej

Radzymin i Kolbuszowa to miasteczka,gminy podobne do siebie .Nawet dochody maja zbliżone .My mamy 69 milionów oni 60.

Radzymin leży jednak niedaleko Warszawy,wiadomo -Mazowsze to i zarobki większe.W Kolbuszowej w projekcie  budżetu na 2013 rok na funkcjonowanie UM przeznaczono 4 699 tys w tym 2 808 tys na płace dla pracowników.W Radzyminie jest to już odpowiednio 6 780 tys oraz 4 508 tys.

Szokuje jednak co innego. W Radzyminie obsługa rady to koszt 259 tys  w tym płace dla radnych 235 tys



W Kolbuszowej więc, powinno być (analogicznie do płac urzędników) o 1/3 mniej.Nic z tego,nasi społecznicy,  wydają   na siebie więcej pieniędzy,nawet  niż  ci w Radzyminie.




Może wiec  ktoś z radnych, wytłumaczy nam  czym jest to spowodowane?Macie większe wydatki? Więcej musicie jeść niż ci pod Warszawą?
Przewodniczący rady miejskiej w Radzyminie dostaje  1250 zł miesięcznie.Pewnie  dlatego maja tam 5 milionów nadwyżki budżetowej-wiedza jak oszczędzać.


3 komentarze:

  1. czemu banda Gila nie złoży wniosku o odwołanie Opalińskiego to przecież jest niesłychane żeby on był przewodniczącym!!
    zamiast dawać medal jakimś pismakom pozbyć się szkodnika trzeba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogą złożyć wniosek i przegrają dwoma głosami-Karkuta i Pika."Nowoczesna Kolbuszowa".

      Usuń
  2. Oj to się któryś z frycowych przyd.upasów wkurzył aż nad językiem przestał panować i członek jednej bandy dugiego do bandy zapisał. Zj.ebka od szefa znowu była?;p
    Przypomnę więc, że już w poprzedniej kadencji był wniosek od Inicjatywy o podwyżkę diet czy jak tam tę kasę za nic zgarnianą zwą, ale nie przeszedł. Dorian, owszem, też zasiadał,ale Karkuta nie było...

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.