wtorek, 5 lutego 2013

Marlena Bogdan pisze dla siebie.

Zachęcony hasłem z Korso Kolbuszowskiego -Piszemy dla ciebie,zapytałem się na stronie facebookowej tygodnika:

Dlaczego mieszkańcy Kolbuszowej zostali pozbawieni możliwości komentowania artykułów?Czyżby redakcji nie zależało na opinii czytelników? 

Widocznie nie zależy, skoro pytanie zostało wykasowane.




Zapachniało komuną.

Co ciekawe na mieleckim portalu Korso, można komentować ile dusza zapragnie.Czym więc kieruje się redaktor naczelna  Marlena Bogdan w swoich cenzorskich zapędach?Jedyna rozsądna odpowiedź to taka, że Korso ma być tylko i wyłącznie tygodnikiem dla ludzi powyżej pięćdziesiątki.







47 komentarzy:

  1. Masz rację na trzeźwo tego nie da się czytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Marlena powinan się wstydzić, czy Pani Marlena uważa Kolbuszowian za ludzi drugij kategorii??

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ co Wy chcecie od Marleny Bogdan? :-) Jej się wydaje, że jest powiatową Carrie Bradshaw! Przyjechała z wielkiego miasta Mielca do zapyziałej Kolbuszowej, by poprzez swe tzw. felietony zmieniać rzeczywistość. Póki co, jakiś czas temu zmieniła fryzurę i ponad wszelką wątpliwość udowodniła, że intelektualistka z niej żadna. Błędy wszelakiej maści(zwłaszcza te logiczne)cisną się w jej tekstach jak sardynki w puszce. Panna Bogdan i pan Michał Karkut, który inteligencją także nie grzeszy, idealnie na łamach tej tuby propagandowej się dobrali (obydwoje zresztą zablokowali możliwość komentowania na swych www). Mam nadzieję, że cała redakcja Korsa przyzna im tytuł najpiękniejszych, tzn. najmądrzejszych!

    OdpowiedzUsuń
  4. No i co panie Radwański! nie głupio panu że tak o redakcyi piszą? Odblokujcie komentarze bo elyta intelektualna Kolby nie ma gdzie jadem pluć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, Radwańskiemu nie wstyd, Radwański ma dystans do rzeczywistości i samego siebie, Radwański to jedyna kompetentna istota w tym tzw. tygodniku. Radwański smacznie pisze, chociaż liczbę mnogą mógłby sobie darować - to, co pisze, redaguje jako Radwański, a nie jako Żarkowska, Serafin czy Bogdan. Radwański wydał soczysty tomik poezji, Radwański założył dwie świetne kapele, Radwański prowadzi ciekawy blog, gdzie komentarze nie są zablokowane, Radwański to świetny gość, i żal, że się marnuje w czymś takim jak Korso, chociaż gdyby nie jego robota, nie dowiedzielibyśmy się niczego o aferze w Dzikowcu.

      Usuń
    2. Korso jest takie a nie inne ponieważ mamy bardzo małe wymagania.Przestańmy kupować,nakład spadnie to zaczną kombinować, że może rzeczywiście lepiej być tygodnikiem obywatelskim niż gazetką zakładową.

      Usuń
    3. Korso jest takie jak jego redaktor naczelna, czyli nijakie. To naczelna kształtuje profil tego pisma. Pani Bogdan nie ma zbyt wielkich ambicji dziennikarskich, można nawet nie ma ich wcale, prowadzi usłużną prasówkę. Rzeczywiście o zadłużeniu gminy i jego genezie czy o lokalnych samorządowych patologiach nie piśnie ani słówka. Oto wolne media - kobyła by się uśmiała.

      Usuń
  5. Ludzie z ogromnymi kompleksami tak mają. Zarówno pani B., jak i Wysoki Radny mają, jak widać, powody do kompleksów i frustracji. Zmiłujcież się więc nad nimi i dajcie im pokój. Szkoda klawiatury.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dlaczego w Korso nie napiszą o katastrofalnym zadłużeniu gminy, tylko są tam same zachwyty nad praca burmistrza i rady?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  7. Krytykujecie KORSO a co by było, jakby go wcale nie było? Byłby Przegląd piszący na zamówienie obu burmistrzów i Ziemia błogosławiąca posła i starostę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcemy żeby było jeszcze lepsze.:) Gdy kupujesz Ziemię albo Przegląd wiesz czego tam oczekiwać,Korso niebezpiecznie zbliżyło się do tego poziomu.

      Usuń
    2. Nic by nie było! Korso podobnie jak Przegląd czy Ziemia całują po czterech literach lokalnych samorządowców. To nie są pisma opiniotwórcze, tylko laurki z obowiązkowymi fotosami, na których ciągle te same twarze. W ogóle nie ma tutaj prasy, która spełniałaby swój podstawowy obowiązek. Zresztą Przegląd i Ziemię czyta garsteczka ludzi, która zmieściłaby się w biurze naczelnej Bogdan.

      Usuń
    3. Cooooooooo?? chyba żartujesz???? Z.K. i P.K. a KORSO to zupełnie co innego. Pod każdym względem. Żaden z ciebie medioznawca.

      Usuń
    4. Tak, tak, Korso to wyżyny dziennikarstwa! To lokalny Times czy Washington Post, z pewnością! Wyjrzyj trochę poza ten grajdołek, ręczę Ci poza Kolbuszową też żyją ludzie i też ukazuje się prasa, całkiem różna. Podkreślam, Korso, Przegląd i Ziemia to żadne czasopisma. Żadne, to w większości byle jaka pisanina - to jest aspekt bezwzględnie łączący te papierową amatorszczyznę.

      Usuń
    5. Ukazuje się częściej ,ale czy coś to zmienia?
      Połowa to reklamy.Serafin napisze laurkę dla Zuby,jakiś wypadek,Radwański uszczypnie File albo Klechę,dołozy coś z historii ,Żarkowska wklei coś strawnego z Niwisk.,Karkut puści bąka.Sport. Tak tydzień za tygodniem.Naprawdę tylko tyle się tu dzieje?

      Usuń
    6. Wymień jakieś czasopisma GODNE uwagi wg CIEBIE medioznawco :)

      Usuń
    7. Proszę bardzo: Playboy, Penthouse, CKM...

      Usuń
  8. No kurka wodna!!! Jak możesz żądać aby KORSO było gazetą OPINIOTWÓRCZĄ? Człowieku, TY nie wiesz o czym mówisz! Nie wystarczy usłyszeć jakieś trudne słowo i wstawiać je w każdą wypowiedź!

    Korso robi dobrą robotę i wcale nie całuje nikogo po rękach i tyłkach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież KORSO ma ambicję zmieniania rzeczywistości, czyli kształtowania opinii publicznej także - i jak nie jest opiniotwórcze! :-) Korso fantastycznie zamieszcza artykuły sponsorowane - pamiętacie te o wiatrakach? W tym czasie, kiedy ukazywały się propagandowe teksty (wcześniej sowicie opłacone) - nie mogły na łamach naszego cudownego Korsa ukazywać się teksty polemiczne! Bo już ktoś wcześniej za taką opcję zapłacił. Świetna robota, prawda? :-)

      Usuń
  9. Doskonale wiem, o czym mówię, obawiam się, że Ty nie masz bladego pojęcia o przedmiocie dyskusji, tak bardzo się podniecasz, że nie zauważasz, iż jest też miejsce na ironię. :-)
    Opinia powyżej:

    "Ukazuje się częściej ,ale czy coś to zmienia?
    Połowa to reklamy.Serafin napisze laurkę dla Zuby,jakiś wypadek,Radwański uszczypnie File albo Klechę,dołozy coś z historii ,Żarkowska wklei coś strawnego z Niwisk.,Karkut puści bąka.Sport. Tak tydzień za tygodniem.Naprawdę tylko tyle się tu dzieje?"

    Strzał w dychę, pismo na żenującym poziomie, bez korekty, ambicji, porusza tylko wyselekcjonowane tematy, wszystkie niewygodne sprawy dla kolbuszowskich polityków są omijane szerokim łukiem. Tak, dla nich Korso robi świetną robotę, milcząc, wyświadcza im bezcenną przysługę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korso może mieć 2 razy większą sprzedawalność jeśli zaczną pisać naprawdę dla nas.

      Usuń
  10. Szczere wyrazy współczucia dla Radwańskiego, gościa z piórem, inteligencją i ambicjami. Na szczęście on robi poza pracą w corsie jeszcze coś innego, robi to świetnie, z pewnością ma z tego satysfakcję. .A robić gdzieś trza... T(ycha)W(oda)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę,że sporo osób nawet nie potrafi poprawnie napisać tytułu gazety,gratuluję...
    Niby tyle osób krytykuje Korso,a jakoś każdy wie co w nim jest,bo co tydzień w środę leci do kiosku,żeby nowy numer kupić.
    Jak piszą brednie to nie kupować i mieć święty spokój,a nie potem swoje żale na maglu wylewać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd u pani Marleno tyle pogardy do nas czytelników?Kupujemy Korso tak jak kupowaliśmy kiedyś Trybunę Ludu,nie dlatego że była dobra i obiektywna, tylko dlatego że nie było innej .Teraz mamy kapitalizm -płacę wymagam.Mam do tego prawo,a pani ciągle tkwi mentalnie w komunizmie.

      Usuń
    2. co to znaczy tkwić mentalnie w komunizmie, geniuszu? :)

      Usuń
    3. W przypadku pani Marleny oznacza to chyba przedszkole. ;)
      Zakaz komentowania jest wyjęty z komunizmu.Ważne jest tylko to co pani sekretarz,przepraszam naczelna napisze.

      Usuń
  12. Widzę,że nieźle sobie tutaj niektórzy kompleksy leczą.
    Przynajmniej tyle mogą,wyżalić się przed komputerem,żenada...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest normalna w demokracji ,reakcja czytelników,na to co piszą media,.Co w tym żenującego?Jeśli pani odblokuje komentarze na portalu, to zobaczy zapewne więcej zachwytów nad swoją działalnością.

      Usuń
  13. Widzę,że niektórzy tutaj nie potrafią nawet poprawnie tytułu gazety napisać,gratuluję.
    Każdy tak krytykuje Korso,a co tydzień w środę w kiosku kupuje i czyta,a potem próbuje wyżalić się na maglu,żeby sobie ulżyć chociaż trochę.
    Jeśli takie brednie piszą to po co kupować?
    Jeśli każdy wie czego się spodziewać po tej gazecie to po co czytać?
    I do tego te śmieszne komentarze,że nikt Korso nie czyta.

    Może na stronie Korso nie można komentować artykułów,żeby nie stwarzać niepotrzebnego bełkotu jak jest tutaj?

    Oj Maglu,widzę,że chcesz naprawić świat niczym super bohater,ale tak się nie da.
    A tak poza tym czytając Twoje niektóre wpisy to widać,że słyszysz,że dzwoni,ale nie wiesz,w którym kościele...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korso jest czytane i do tego (przez niektórych) z zapartym tchem.Ja robię to na kawie u sąsiadki,znam ludzi którzy robią to u znajomego w kiosku,ale nie oto chodzi.O tym co się dzieje poza Kolbuszową Korso pisze w miarę obiektywnie,taka średnia krajowa.Jednak w obrazie Kolbuszowej jaki przedstawia ten tygodnik ,jest już totalne przegięcie.Typowa Gierkowska propaganda."Mamy trzy koła dobre",to że czwarte jest zepsute już redakcji nie interesuje.Dlaczego?
      Zdaję sobie sprawę że wielu sprawach nie wiem gdzie "dzwonią",ale skąd mam wiedzieć skoro Korso o tym nie napisze?
      Moim zdaniem pani Bogdan jako redaktor naczelna poszła na medialną łatwiznę.Zamiast balansować między interesem (większości) czytelników a sponsorów ,wybrała łatwe pieniądze z reklam.Jakoś się to kręci,byle było,ludzie i tak kupią bo nie ma innej alternatywy.To nie jest jednak dziennikarstwo tylko wyrobnictwo,postkomunistyczna amatorszczyzna.

      Usuń
    2. Potrafią, zapewniam, że potrafią poprawnie napisać. Chcą Ci jednak dać do myślenia robiąc w tytule błędy celowo, lecz, jak widać, wszystko odczytujesz na opak, na swą korzyść. Żyj w świecie ułudy tworzonym przez siebie.
      Zdrowia życzę.
      "Każdy tak krytykuje Korso,a co tydzień w środę w kiosku kupuje i czyta" - to już paranoja, stąd moje życzenia.

      Usuń
    3. Marlena wyłączyła komentarze i teraz jest zszokowana, że ktoś ma inne zdanie niż ona.

      Usuń
    4. Żeby wypowiedzieć się np. o "Buszującym w zbożu" Salingera, muszę najpierw tę książkę przeczytać. Żeby wyrazić własną opinię o nowym filmie Quentina Tarantino, muszę go najpierw obejrzeć. Żeby wypowiedzieć się o ostatniej płycie T.Love, muszę ją pierw przesłuchać... Czy jest to dla Ciebie zrozumiałe? To prosty mechanizm. Jak zdecydowana większość, ja również krytycznie wyrażam się o Korsie. I to z bardzo prostego powodu - poziom intelektualny tego tygodnika jest dramatycznie niski. Dlaczego tak twierdzę? Bo jakiś czas temu kupowałem to czasopismo. Krytykuję je, bo mam do tego prawo. Płacę, więc wymagam. Wytykam mu brak rzetelności, brak obiektywizmu, służalczość wobec kolbuszowskich samorządowców, błędy różnego typu i bezczelność redaktor naczelnej, ale taką naiwną, głupią bezczelność pani Marleny Bogdan, której się wydaje, że jest jednostką wybitną. To jest żenujące. Tak samo jak felietony radnego Karkuta - kolumna o niczym. Tutaj nikt nie leczy swoich kompleksów, tylko wyraża swoje zdanie. Mam nadzieję, że redaktor naczelna weźmie sobie przynajmniej do jednej komory serca tę konstruktywną krytykę i wyciągnie wnioski. A ludzie jeszcze Korso czytają, owszem, ale gdy widzę w poniedziałkowy wieczór w supermarketach, jak duża liczba egzemplarzy zalega w kąciku z prasą , to śmiem przypuszczać, że czytelników jest coraz mniej. Żeby tylko nie krytykować - teksty redaktora Radwańskiego smaczne.
      PS Publicystyka Magla równie smaczna.

      Usuń
    5. Proszę nas nie zawstydzać,zdajemy sobie sprawę że magiel jest na żenująco niskim poziomie warsztatowym i dlatego (i tylko dlatego) nie podpisujemy się pod nim z imienia i nazwiska.

      Tu nie chodzi oto żeby kogoś zrównać z ziemią,tylko oto aby coś zrobić z tym dziadostwem które nas otacza dookoła.Wystarczy bowiem wyjechać nawet na kilka miesięcy na zachód od Odry,by po powrocie skonstatować, że obrazek jaki maluje o Kolbuszowej Korso, nijak ma się do rzeczywistości którą mamy za oknem.

      Usuń
  14. A dlaczego w Kolbuszowej nie można powiedzieć że jakas gazeta robi coś źle ,bez narażania się na niewybredne ataki i wyzywania od flustratów ?

    OdpowiedzUsuń
  15. Bogdan zakazała komentowania, bo na portalu były by takie same oceny jej pracy, jak tutaj.Wie co robi.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam wrażenie graniczące z pewnością, że piszący tu komentarze to towarzystwo wzajemnej adoracji.

    Z waszych wpisów wynika jednolity przekaz - Korso złe, M.Bogdan zła, Radwański geniusz.

    Świat nie jest czarno biały.

    Ani Korso nie jest takie złe, ani Radwański taki dobry, bo niby dlaczego. Że wiersze pisze? To nic nie znaczy. Jego teksty Korsie niczym nie odbiegają od pozostałych w, są tak samo mdłe i niestrawne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korso wyrabia normę krajową dla tygodnika w mieście tej wielkości.Niech zaczną pisać bardziej obiektywnie o tym co się dzieje w Kolbuszowej i będzie już nieźle.

      Usuń
    2. Skoro różnicy między pisaniną Marleny i Dużego Radnego nie widzisz, to czemu nie poślesz Radwańskiego w miasto? boisz się, bo dociekliwy jest.
      A że nie potrafisz dostrzeć różnicy między tekstem jednego autora a innego - cóż, niewielu to umie:) tu trzeba IQ trzycyfrowego:)
      TW

      Usuń
    3. http://www.youtube.com/watch?v=pYQkE23pFjg

      Usuń
    4. Wierz mi: nie gardzę i nie nienawidzę ludzi, tylko ich zachowanie. Właśnie pogardę okazywaną innym i nienawiść do prawdy. Dedykuj więc wspaniały tekst komuś innemu, bo dwóch z tria w grobie już się przewraca pomału.

      Usuń
    5. Siedzę w internecie wystarczająco długo żeby wiedzieć do czego takie komentarze prowadzą. : /

      Usuń
  17. Korso jest jakie jest,ale dobrze że jest.Może być jednak znacznie lepsze czego pani Marlenie z całego serca życzę.

    OdpowiedzUsuń
  18. T(ycha) W(odo), kimkolwiek i gdziekolwiek jesteś, musimy się razem napić wódki, koniecznie! Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Zatrzymałem kilkanaście komentarzy,żywcem wyjętych z "Erystyki czyli sztuki prowadzenia sporów" wg Artura Schopenhauera (do nabycia w księgarni Pegaz.)
    Taka forma "dyskusji" do niczego dobrego nie prowadzi.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja, T(ycha)W(oda), gorącej krwi, w takiejż wodzie kąpana, w gąszczu sieci(net) plącząca się, Schopenhauera zaliczywszy na zal.- od dziś polegam na Twym, o Zielonooki, rozsądku, zimnej krwi, doświadczeniu, oczytaniu, obyciu, umiejętności przewidywania:)
    Chyba powinnam Ci podziękować? więc thx:)
    A wódki napić się? hmm, owszem, ale bez ściskania;p
    TW

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.