wtorek, 5 marca 2013

Bioenergia Dzikowiec-co dalej?

Okoliczności w jakich powstała ta spółka i wszystkie wokół niej przygrywki,zagrywki i pogrywki kwalifikują ją do śledztwa przeprowadzonego przez CBA.

Można oczywiście przyjąć za dobrą monetę tłumaczenia wójta że wynajmował wprawdzie pokój stołowy firmie ,ale tylko przez 3 miesiące  i tylko za  drobne 300zł.Ciekawe jednak gdzie byłaby dziś siedziba spółki, gdyby tej afery nie ujawniło Korso?Można uwierzyć, że małżonka wójta kupiła kawałek ziemi, gdzie miała stanąć biogazownia przez czysty przypadek.Wszak ludzie wygrywają na loterii miliony.Zdarza się więc jak widać to nawet żonom wójtów.Tylko dlaczego ją odsprzedała po publikacji o tej sprawie w Korso?I dlaczego tylko ze względów osobistych a nie na dlatego, że był tu oczywisty konflikt interesów z tym co robi jej maż jako wójt?
Teraz wmawia się mieszkańcom że "zbywa" się tylko kilka niewiele wartych arów ugorów,choć w rzeczywistości chodzi tutaj o  5%  spółki bioenergia Dzikowiec ,a te udziały są już teraz znacznie więcej warte.






Moim zdaniem właściciele spółki + tajemniczy cichy wspólnik, mieli bardzo prosty plan na biznes.
Kupić na drugim końcu Polski ziemię za psie pieniądze i korzystając z przychylności miejscowych władz
załatwić bez problemów wszystkie formalności prawne pod budowę biogazowni. Później zobaczyć co się będzie działo.Jeśli dostaną dotacje z funduszy UE to ruszy budowa,jeśłi nie ,to zawsze można sprzedać spółkę jako gotowy produkt i zostanie kilkaset tysięcy w kieszeni.Teraz najwyraźniej przerabiamy wariant drugi.
Co to oznacza dla mieszkańców?Ono niewiele.W pierwszym wypadku budowa wlekła by się latami i powstało by coś za pół ceny z otwartym śmierdzącym procesem technologicznym.To już raczej  nie grozi.
W drugim  wypadku, ktoś to kupi i należy się modlić że ma pieniądze i wie jak wybudować nowoczesną biogazownię.Takich ofert jest jednak na rynku   przynajmniej kilkanaście, więc sukcesu w sprzedaży nie wróżę.Podejrzewam więc, że stosunki między rodzinami państwa Pastułów i Klechów mocno się ochłodzą.
Wójt zaś na pięknych (przepięknych wręcz) terenach inwestycyjnych ,paść będzie przez kolejne 20 lat miejscowe barany.


Pieluchy i politycy powinni być  często zmieniani.(Z tych samych powodów.)

8 komentarzy:

  1. Nawet zmiana Klechy na sprawnego menadżera nic nie da.Ludzie tam mieszkający mają mentalnosc niewolniów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co sie stało z Zielona Gmina Dzikowiec?Dlaczego zniknęli?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dają tyle za ile znajdą chętnych do pracy. Gdyby ludzie nie godzili się na takie stawki to by musieli zapłacić więcej. Ale to jest Kolbuszowa, nie Warszawa czy Kraków, gdzie jest konkurencja i ludzie gardzą najniższą krajową. Dlaczegoś biedny - boś głupi. Dlaczegoś głupi - boś biedny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej będzie umowa o pracę, a nie na czarno za 6 zł.

      Usuń
  4. Urzędasy mieli z góry narzuconą obecność na zebraniu wiejskim. Musieli przyjść z rodzinami i przepchnąć głosowanie. Taką dyspozycje wydał klecha w piątek przed zebraniem ,kto nie chciał mieć nieprzyjemności w pracy musiał się stawić.I baranki z ug nie zawiedli swojego pryncypała. Szkoda tylko ,że nie rozumieją tego ze sami sobie źle robią,przecież to gó..wno zostanie tu na wieki..Nie wiem dlaczego cba czy prokuratura tego nie ruszy,przecież wszyscy wiedzą o co w tym wszystkim chodzi.A ZGD zniknęło bo klecha zaczął się mścić.

    OdpowiedzUsuń
  5. art 43 ze zn 9 kc par 1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie w tym kosciele dzwonią.
      "Udział w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością jest majątkowym prawem wspólnika. Prawo to jest zbywalne i zasadniczo wspólnik uprawniony jest do swobodnego nim dysponowania, z zastrzeżeniem przepisów ustawy z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych (Dz.U.2000 Nr 94, poz. 1037, z późń. zm.; dalej zwana: KSH). Zbycie pociąga za sobą określone skutki i to zarówno w sferze cywilnoprawnej jaki i podatkowej. W razie skutecznego zbycia udziału nabywca udziału wstępuje do spółki w miejsce zbywcy bez potrzeby dokonywani zmian umowy spółki. Podstawą zbycia może być umowa sprzedaży zamiany, darowizny bądź też inne zdarzenia powodujące przejście praw z dotychczasowego wspólnika na nabywcę."

      Usuń
    2. można zbyc przedsiębiorstwo ale nie firmę

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.