poniedziałek, 11 marca 2013

Dorian Pik-Mam pomysł na miasto.

Wyobrażam sobie Radę Miejską jako organ, w którym panuje zgoda. Tylko merytoryczna dyskusja może przynieść pożądane efekty dla nas wszystkich. Lubię słuchać innych, a Rada powinna być dla mieszkańców. To właśnie Wy powinniście mieć do nas swobodny i nieograniczony dostęp. Popołudniowe sesje i konsultacje społeczne powinny przyczynić się do wybierania najwłaściwszych priorytetów dla nas wszystkich. Mój pierwszy wniosek formalny podczas obrad Rady Miejskiej dotyczył właśnie tego tematu. Jesteśmy dla Was, bo Wy jesteście dla nas; oparciem, suflerem, a nade wszystko – Kolbuszowianinem.
Proszę o głos, bo chcę Wam służyć.

Dorian Pik
Minęły 2 lata i ani konsultacji społecznych,ani informacji o tym co robi rada miejska.

11 komentarzy:

  1. przedwyborcze obiecanki cacanki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piku to mistrz picu i PR-u.Jednak trzeci raz się już nikt na to nie nabierze.

      Usuń
  2. Może podać, skąd tekst skopiowany?
    i zmodyfikowane hasło:
    Pomysł na miasto?
    Wcisnąć gawiedzi hasło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ktoś tu Maglowi nadepnął na odcisk... ha ha...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka
      Gdyby się nie przewrócił, byłaby rzecz wielka
      Gdyby to najczęstsze słowo polskie"

      Piku po prostu nas zdradził.

      Usuń
    2. Ha,ha... nie oto chodzi.Jeśli ktoś w wieku 27 lat nie chce przewrócić
      zastanego bajzlu do góry nogami, to kto ma to zrobić?
      Myślałem że Dorian przynajmniej będzie chciał zrobić w radzie rewolucje.Wyszło niestety jak zwykle.
      W dalszym ciągu jednak wierzę w niego i trzymam kciuki,i kopie po kostkach-taka rola magla. ;)

      Usuń
  4. Jak nie konsultował, jak konsultował,popołudniami, z Józkiem: podwyżki dla radnych, podział okręgów, i takie tam inne, dyrdymały.

    To przykre, ale będę o tym śpiewać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Młodzi radni niestety
    straszliwie szybko się zestarzeli.

    OdpowiedzUsuń
  6. Może wreszcie rada miejska zacznie skupiać ludzi ktorzy chcą i potrafią coś zrobić a nie tylko przyjsc, podnieszc paluszek do góry, zagrzać stołek i iść do domu.


    OdpowiedzUsuń
  7. Pikowi starczyło pary na 3 miesiące i osiadł na laurach.
    Dla niego liczy się tylko piłka i estradowe występy.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.