Warto przychodzić na lokalne spotkania wiejskie.Dużo ciekawych rzeczy się wtedy dzieje,o wielu sprawach można się dowiedzieć z pierwszej ręki.Zawsze się zastanawiałem dlaczego nie są nagrywane i udostępniane w internecie-kosz to niewielki a rola edukacyjna trudna do przecenienia.Teraz wiem dlaczego nawet sesje w Raniżowie i Dzikowcu i innych okolicznych gminach nie są nagrywane.
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
Wieśniaki na rowerach.
OdpowiedzUsuńCzuję się obrażony a szczególnie mój plebejski korzeń że o rowerze marki Ukraina nie wspomnę.Chłop potęgą jest i basta.
OdpowiedzUsuńW Dzikowcu nie obowiązuje ustawa o dostępie do informacji publicznej więc dlatego nie są nagrywane sesje .A zresztą wyszło by na jaw jakich inteligentnych mamy radnych ,którzy dbają tylko o własne koryto i swojego pryncypała. Dzikowiecka demokracja kojarzy mi się bardziej z faszyzmem ,tutaj radni nie mają nic do powiedzenia,tu prawo stanowi DZIKOWIECKI WARCHOŁ który już dawno powinien zostać odwołany za te przekręty z biogazownią i nie tylko....
OdpowiedzUsuńDemokracja nie może kojarzyć się z faszyzmem.W demokracji zawsze cwaniaka wybierają głupki.
OdpowiedzUsuńO naiwności koryto i tylko koryto, taki system. Żeby tak nowe pensje dla Wójta i radnych można było uchwalać dopiero po trzecim roku kadencji.
OdpowiedzUsuńSchowoj to!...taka sytuacja.
OdpowiedzUsuń