poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Taksówka pana Dzimiery

Na moim ulubionym portalu informacyjnym  Kolbuszowa24 z zapartym tchem wyczytałem  dobrą nowinę z naszego miasteczka.Urzędnicy nareszcie wyszli naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców.

Osoby zamroczone alkoholem, które wpadną w ręce strażników miejskich, nie trafiają do izby wytrzeźwień, tylko są przewożeni do swych miejsc zamieszkania. – Nie mamy możliwości przewożenia ich do izby wytrzeźwień, znajduje się ona poza naszym terenem – tłumaczy Grzegorz Dzimiera, komendant Straży Miejskiej w Kolbuszowej.

– W celu wywożenia tych ludzi do izby wytrzeźwień musielibyśmy korzystać z pomocy policji – mówi Dzimiera. – Zdajemy sobie jednak sprawę, że dla niej jest dodatkowe obciążenie. Poza tym są odrywani oni są od służby bezpośredniej w terenie. Ci jednak, którzy będąc pod wpływem alkoholu, trafią w ręce policji są transportowani do izby wytrzeźwień w Rzeszowie.


całość

Czyli w sobotę wychodząc z Galicji  z moją nową znajomą  (naprawdę niezła laska),nie będę musiał jak zwykle dzwonić po taksówkę.  Szepnę  tylko dyskretnie  do ucha panu Andrzejowi,aby zadzwonił o Straży Miejskiej, że potrzeby będzie transport do miejsca zamieszkania.
Ta wspaniała wręcz inicjatywa, została przyjęta z jeszcze większym  entuzjazmem  w sąsiednim lokalu K2.
Jak widać  życie potrafi być piękne i kolorowe  nawet w Kolbuszowej.
Dziękujemy panie Burmistrzu!





1 komentarz:

  1. Nic nie ma za darmo. Najpierw jak się zgodzisz przetestują na Tobie paralizator a jak się nie zgodzisz - też przetestują...

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.