poniedziałek, 20 maja 2013

Wywiad z Dorianem Pikiem

Dostałem wywiad jaki z Dorianem Pikiem przeprowadziła jego (na moje oko) nastoletnia rezolutna fanka.
Po informacjach o rezygnacji Pana Doriana Pika z funkcji szefa Komisji Oświaty, Kultury i Sportu przy Radzie Miejskiej oraz niedzielnej notce na blogu Magla - postanowiłam z nim … po prostu pogadać. No dobra, zainteresowało mnie hasło Doriana - "Mam dość bycia bezradnym" :)

  1. Czy śpiewanie nie przeszkadza Ci w pracy (urzędnika / radnego)? Robisz dużo: pracujesz zawodowo w Rzeszowie, piszesz teksty, śpiewasz, grasz z Le Moorem koncerty, jeździsz w trasy, organizujesz różne wydarzenia. Jesteś w stanie pogodzić tyle obowiązków z poczuciem „dobrego zrobienia roboty”?

DP: Na pewno trudno to wszystko pogodzić, ale na razie daję radę. W pracy czuję tylko i wyłącznie wsparcie.

  1. Jeśli będziesz musiał , to z czego zrezygnujesz? Z kariery urzędnika, muzyka czy też wycofasz się z polityki?

DP: Chciałbym żyć z muzyki, ale nie wiem, jak się to wszystko potoczy. Ale wierzę w to i chłopaki z Le Moor też wierzą. Bardzo mocno, teraz tak jak nigdy wcześniej.

  1. Dam ci dychę, bo mam tyle kul w magazynku...” - o co chodzi w tym utworze? Naprawdę chciałeś zabić tego księdza?

DP: Kiedyś szliśmy sympatyczną załogą przez kolbuszowski rynek i jeden z moich kolegów zapytał drugiego, czy pożyczy mu 10 zł. Ten drugi odpowiedział: "dam ci dychę, bo mam.."
Wszyscy zaczęli się śmiać i padła sugestia, żebyśmy taką piosenkę zrobili. I wtedy, na którejś próbie, wymyśliłem, że będzie dycha, ale z magazynku, nie z portfela. Więc to w ogóle nie jest poważny numer, nie jest uniwersalny, ale za to spodobał się słuchaczom. Stąd pomysł na
teledysk. Naonczas to był nasz najlepszy numer. Przecież ja nie zabiłem żadnego księdza. Tłumaczyłem tę sprawę 2000 razy i już mi się nie chce tego powtarzać. Odniesiemy się w piosence, jak chłopaki z zespołu się zgodzą.

  1. Czy wytoczysz, jak zapowiadałeś, sprawę cywilną przeciwko redaktorowi Gorzelanemu? Czy też może tylko w blasku fleszy podacie sobie ręce w Galicji?

DP: Wysłałem Gorzelanemu wezwanie przesądowe do sprostowania i przeprosin. Nie raczył nawet odebrać korespondencji. Przegląd Kolbuszowski też nie odebrał listu - oba wróciły do mnie. Stwierdziłem, że nie chce mi się procesować z wątpliwej maści ekipą. Kto jest kumaty - wie, że to źli ludzie i wie, że my nic złego nie zrobiliśmy, bo dobre chłopaki jesteśmy.
My, nie oni.

  1. Wśród publiczności przeważają młode piękne dziewczyny. Dlaczego nie napisałeś jeszcze jakiejś ballady o miłości?

DP: Piosenki o miłości nigdy nam nie wychodziły. Może kiedyś się uda.


  1. Młodzi ludzie uciekają z Kolbuszowej nie dla tego, że brakuje tu dobrych koncertów rockowych, tylko, że nie ma dla nich pracy. Jaką masz dla nich propozycje jako polityk?

DP: Nie jestem politykiem. Trudno mi cokolwiek zaoferować. Wszyscy wiedzą jak jest.
Mogę jedynie uatrakcyjnić życie kulturalne w mieście.

7. Twój kolega z komitetu wyborczego wyrwał dla siebie z budżetu drogę i kanalizację.
Co ty załatwiłeś dla swoich wyborców z Wojska Polskiego? Jest tam nowa lampa, czy to Twoja zasługa?

DP: Radny na gminę powinien patrzeć globalnie, a nie na własne podwórko. Jestem radnym Rady Miejskiej w Kolbuszowej, a nie radnym ulicy Wojska Polskiego.

8. Twoje hasło wyborcze to: ”Nie mam pomysłu na hasło, mam pomysł na miasto”.
Jaki to pomysł?

DP: Mnóstwo mam pomysłów, ale coraz mniej sił.

9. Co z tych zamierzeń udało ci się zrealizować przez te 2 lata kadencji?
DP: Praktycznie nic.

10. Jak jest największa twoja porażka? Sukces?

DP: Moją największą porażką jest to, że tak późno zdałem sobie sprawę z tego, co naprawdę chciałbym w życiu robić.
A sukcesem jest to, że jednak się zorientowałem.

11. Kim będziesz za 10 lat? Burmistrzem Kolbuszowej? Muzykiem rockowym z top10? Emigrantem w Wielkiej Brytanii?

DP: Nie wiem kim będę za 10 lat. A ty wiesz kim będziesz?

Pani_k_a: przeszczęśliwą mieszkanką Kolbuszowej …

12. Kiedy i gdzie następny koncert?

DP: W sobotę (25 maja) gramy na Dniach Tarnobrzega obok ukraińskiej AtmAsfery i kolegów z Kultu.

4 komentarze:

  1. Na tym polega demokracja gość bierze przez osiem lat około 70 tyś złotych i nie potrafi załatwić kilku kabin prysznicowych która firma Technoterm profesjonalnie zainstalowałaby za 1/3 tej ceny w ciągu maksymalnie miesiąca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dyktator wziął 650 tys i tez tego nie zrobił.

      Usuń
  2. Jo już nie wiem.Czy w czasie 2-gi wojny to jo tego Niemca wysrtychnęła na dudka czy łon mnie wydutkał na strychu?

    OdpowiedzUsuń
  3. Rezygnacja ze stanowiska to żadna polityka a faza przejściowa pomiędzy radnym bezradnym i zaradnym. A ideał to Paweł M. twarz kamienna on wie wszystko, spytaj go drogę on ci prawdę powie.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.