Jeszcze rok temu wójt twierdził że " Perłę Dzikowca" trzeba sprzedać bo.... nie wiadomo co z nią zrobić.
Podobno są jednak (wg wójta) inwestorzy którzy bardzo chętnie ją przejmą na cele rezydencyjno-biznesowe.
Minął roki i w Korso czytamy:
Lista prac przedstawiona przez wójta jest duża. Otwiera ją budowa publicznego zjazdu do parku z drogi gminnej i dziesięciu miejsc postojowych. W parku miałaby powstać sieć komunikacyjna dla pieszych i rowerzystów, odtworzony miałby również zostać historyczny układ alejek parkowych. Do tego powstałaby altana parkowa, a cały teren miałby zostać odwodniony i oświetlony. Plan zakłada uporządkowanie zieleni w oparciu o szczegółową inwentaryzację dendrologiczną. Dokumentacja była sporządzana tej wiosny. Dodatkowo zmodernizowany miałby być znajdujący się przy parku staw, obecnie będący w dzierżawie.
Na dokumentację renowacji parku gmina przeznaczyła w tegorocznym budżecie sto tysięcy złotych. Koszt całych robót to kilka milionów złotych. Gmina stara się o sfinansowanie prac ze źródeł zewnętrznych.Czyli co? Wójt Klecha przychyla nieba kolejnemu inwestorowi?
Strach pomyśleć, co urodzi się w tej schizofrenicznej głowie warchoła.......
OdpowiedzUsuńKlecha na siłę stara się pokazywać jaki jest dobry i wspaniały dla lokalnego motłochu, po tych przekrętach z biogazownią musi się jakoś pokazać w dobrym świetle. Ale tak do końca nikt nie wie o co chodzi ,pewnie jakiś kolejny przekręt.
OdpowiedzUsuńOd początku chodziło o wybudowanie biogazowni i przejęcie parku. Były już wcześniej przyjęte uchwały by móc wyremontować dworek Błotnickich z pieniędzy budżetu gminy. A biogz postawić miał z dotacji z urzędu marszałkowskiego. Pierwsze podejście nie udane. Drugim pomysłem jest wybudowanie biogazowni z kredytu. Praktycznie po sprzedaży udziałów UG sprawa już przesądzona. Co zaś tyczy się parku to stawiam orzechy przeciwko dolarom że zamiarem jest przejęcie przez tych samych cichych udziałowców. Chodzi przecież oto by ustawić się do końca życia. Pytanie jest tylko jedno co dostali radni dotychczas będący w opozycji?.
OdpowiedzUsuńPo co odnawiać otoczenie dworku, skoro sam budynek wymaga natychmiastowego remontu?
UsuńOrzechy przeciwko dolarom -chyba ręka ZGD.Szkoda ,że blog znikną . Warchoł podobno nie spał po nocach i się moczył czytając ZGD .
UsuńWystarczy ,że Klecha zorganizuję zawody strażackie , w przyszłą niedzielę "jagodowe specjały" i dzikowiecki motłoch się cieszy jak murzyn bateryjką. Co tam biogazownia ,przecież dobrotliwy wójt wie co dla ludzi najlepsze. Dziwi mnie udział kapeli Hadra w tej niedzielnej szopce pod patronatem Klechy i Chmielowca , czyżby pan Radwański upadł tak nisko. Nie wspomnę już o sponsorach. Właściciel jednej z firm chyba się naprawdę z własnym ........ na łby pozamieniał .Niby był taki przeciwny wójtowi i biogazowni.
OdpowiedzUsuńDzięki Chmielowcowi i Klesze szopka u nas trwa cały rok.
UsuńJako dziennikarz winien jestem lojalność gazecie i Czytelnikom. Z obowiązku dochowanie tej lojalności się wywiązuję, moim zdaniem, nieźle. jeśli chodzi o interesujący Sz. Anonima temat biogazowni, to Korso w wydaniu papierowym i internetowym były JEDYNYMI mediami, gdzie można było znaleźć informację np. o złożeniu i wydaniu wniosku o pozwolenie na budowę biogazowni.
UsuńJako basista Hadry jestem winien lojalność członkom kapeli i słuchaczom. Ta z kolei wyraża się w tym, że jadę tam, gdzie kapela jest zapraszana i gram tak dobrze, jak to tylko możliwe, czego i Hadra i jej słuchacze ode mnie wymagają i słusznie.
Nie widzę konfliktu między tymi dwiema rolami.
Może jest i coś racji w tym co Pan J.R. pisze więc zwracam honor.Co do pozostania w domu i jarania się odpada- ciężko dziś o dobre zioło:) ,a zobaczyć jak warchoł dostaje orgazmu przemawiając do motłochu -bezcenne.......
UsuńPan Radwański i Hadra zagrają dla LUDZI,to tak trudno zrozumieć? I bardzo Im za to dziękuję i już nie mogę się doczekać! A ty siedz w chacie i się jaraj.
OdpowiedzUsuń