Strachy na Lachy. Na co dzień używamy roweru,a na dłuższe podróże (do Raniżowa) wykorzystujemy publiczne środki transportu-można więc nam skoczyć.
Korzystając z przepięknej aury udaliśmy się wczoraj (przezornie na piechotę) podziwiać remont nadpalonego dachu naszego basenu.Prace idą sprawnie i pewnie już za rok będzie można tam popływać, o ile nie zaleje go tą razą topniejący śnieg.
Tu odetchnęliśmy z ulga ponieważ przypomnieliśmy sobie że nasz umiłowany burmistsz Zuba zatrudnił podinspektora aby jakość takich remontów sprawdzał.
Tu oczami wyobraźni ujrzeliśmy panią podinspektor Agnieszkę Wojdyło, z wielka wprawą wchodzącą po drabinie na dach basenu (trzecie piętro) i egzekwująca usunięcie usterek.
Zrobi to z łatwością ponieważ ma ku temu wszelkie predyspozycje i oprócz ukończonych studiów architektonicznych, ma rok pracy związanej z wykonywaniem zadań architekta.
Brawo Magiel!!
OdpowiedzUsuńWiacek/Magiel wyzbądź się kompleksów i nie miej żalu,że Twa córka nie ma takiego wykształcenia ja Kardysiowa.
OdpowiedzUsuńczyż nie miał racji jeden z polityków,że POLSKA TO DZIKI KRAJ?
OdpowiedzUsuńO take Polske walczymy!!!
OdpowiedzUsuńWiącku/Maglu od czasu do czasu udostępniasz moje(i tego Pana wpisy o Tobie) mając nadzieję,że się dobrze kamuflujesz.Ale niestety jest to zły kamuflaż.
OdpowiedzUsuńWidzicie jaki jest kolbuszowski PiS - tu ręka ręke myje!!! Kradys zatrudnia Paluszka a Zuba Wojdyłową..... Piękie sie nasi włodarze zachowują, my im ppodziekujemy przy najbliższych wyborach. czas żebyś Panowie więli się za uczciwą pracwe!!!! Z uszanowanieem Wyborcy z Kolbuszowej
OdpowiedzUsuńNie tylko Paluszka ,bo i jego siostrzyczkę.
UsuńNajlepsze jest ,że wszyscy wiedzą o tych fikcyjnych konkursach i nic się z tym nie da zrobić. Praca dla tylko dla pociotków i przydupasów. Dwa Paluszki w starostwie jeden w ZS Werynia , a wszystko za sprawą" Parasola." i tego drugiego kommucha.
UsuńJaki PiS? Zuba twierdzi, ze nigdy nie był w PiS-ie. Startował z komitetu niezależnego. Chmielowiec nie dopuścił do tego aby PiS startował w wyborach do Rady Miejskiej w Kolbuszowej. Chmielowiec bal sie narazić PO i PSL. Teraz nadal chodzi okrakiem i jest w rozterce bo coraz bardziej przeszkadza mu w tych gierkach poseł Ozog, ktory widzi, ze był oszukiwany przez Chmielowca i Zube. W obawie, ze gierki mogą sie zakończyć Chmielowiec stara sie zniszczyć Ozoga szukając sprzymierzeńców w osobach Ortyla i Poreby. W intrygach Chmielowiec był zawsze dobry. Jaki PiS Kolbuszowski ? Raczej grupa podszywajaca sie czasami pod PiS a faktycznie uniemożliwiająca powstanie struktury PiS w Kolbie.
OdpowiedzUsuń