Za te pieniądze zobowiązał się do wykonania:
A tak wygląda droga za piekarnią Pana Magdy po remoncie.
Czy ktoś w Urzędzie Miejskim w Kolbuszowej sprawdził jakość wykonanych prac?
Po aferze z Raniżowie wiemy, że roboty powinna odebrać specjalna komisja i dopiero na tej podstawie można wypłacić wykonawcy wynagrodzenie.
Kto zrobił to w Kolbuszowej i jakie zdjęcia znajdują się w stosownej (mam nadzieję) dokumentacji?
Jaki jest stan pozostałych wyremontowanych dróg?
Gdyby szefem komisji rewizyjnej w kolbuszowskiej radzie miejskiej był Karol Ozga, toby to sam osobiście posprawdzał.A nasze nieszczęście jest nim Michał Karkut.
Nota bene, zapomniałeś Maglu drogi dodać: "Radnego Doriana Pika interesują tylko dziury pod swoją chałupą".
OdpowiedzUsuńNieszczęście p.Magdy polega na tym że nie jest sąsiadem żadnego z Inicjatywy
UsuńCzy M. Karkut ma foty drogi wiodącej do domu w którym mieszka sprzed kilku lat niczym rozpostarł się w radzie i foty drogi gdy już tam zasiadl? Interesuje mnie też stan kanalizacji tam na Górnej - niczym został radnym i jak już zaczął być ważną personą w Kolbuszowej
OdpowiedzUsuńZuba załatwił Michaśowi drogę i kanalizacje, to chłopak go nie kontroluje.Coś za coś.Tu zawsze tak było.
UsuńTo podobna sprawa jak w Raniżowie.Tam u nas też tak "remontowali" drogi.
OdpowiedzUsuńtakie drogi mają to do siebie że 3 razy w roku trzeba je naprawiać
OdpowiedzUsuńW ten sposób w jaki to się robi, to trzeba to łatać po każdym większym deszczu.
UsuńW specyfikacji robót masz czarno na białym:wyprofilowanie podłoża równiarką.Widział ktoś ta równiarkę?
Ta droga nazywana jest Prysznic z Jedynki
OdpowiedzUsuńa może nieszczęście Magdy polega na tym, że sąsiad proboszcz myśli tylko o sobie? taki wpływowy i taczek kamienia od Marka nie załatwi?
OdpowiedzUsuńTeż jestem za tym, by Proboszcza zrobić burmistrzem! Człowiek ma głowę na karku i zwieść się byle komu nie da. To co jest w jego władaniu wygląda jak należy. Długów nam też nie narobił, a kogo trzeba pogonić to goni od siebie jak wściekłego psa.
UsuńSzalom!
A Frycu z Kardysiem, mają teraz piękny kawałek asfaltu ,przed swoimi posiadłościami w Porębach Kupieńskich.Radni zaradni.
OdpowiedzUsuńStarosta jest zaradny to fakt.
OdpowiedzUsuńMało kto potrafi za swojego życia wybudować 4 domy.
i bardzo ładnie że na górnej rozwiązano te stare problemy
OdpowiedzUsuńSytuację można określić jednym słowem które znają wszyscy : UKŁADY ! Gdybyśmy żyli w państwie prawa połowa tych ludzi gniłaby w więźniach za korupcję i defraudacje. Na szczęście każdy przekręt wcześniej czy później wychodzi.
OdpowiedzUsuńW państwie prawa sądy wydają wyroki na podstawie dowodów a nie pomówień takich jak twoje. Chciałabym żyć w takim kraju. Głupot nie znoszę!
OdpowiedzUsuńW państwie prawa, drogi po remoncie tak nie wyglądają.
UsuńCiekawe jest co piszesz, chyba przeoczyłeś jak pewna posłankę PO sad uniewinnił mimo dowodów ze wzięła łapówkę? Sady w tym kraja nie są niezawisłe. A dowody leża na tej drodze, jeśli tak przeprowadza się odbiór że droga wygląda jak by po niej dywizja czołgów przejechała to są to ewidentne dowody, że coś tu śmierdzi!
UsuńWidzę, że drogowców u nas co nie miara, oczywiście w komentarzach jak i w poście. Jak widać po zdjęciach woda i dziury znajdują się przy poboczu drogi a ,że pobocza są zawyżone i woda nie ma gdzie spłynąć to efekt jest jaki jest. Druga sprawa to jak ktoś chce wiedzieć jak się wykonuje drogę z nawierzchni tłuczniowej to proszę zobaczyć jak to wygląda w lasach państwowych. A szczególną uwagę zwrócić na koszty wykonania.
OdpowiedzUsuńKałuże na poboczu drogi prowadzącej do kilku gospodarstw to w rzeczy samej skandal wielkiego formatu-widocznie magiel lobbuje na rzecz posiadacza działek.Raczej nie Magdy skoro ten asfalt do chałupy se sam zasponsorował.
OdpowiedzUsuńSkoro na Górnej może droga i kanalizacja prowadzić do kilku gospodarstw dziwnym oczywiscie przypadkiem bo zamieszkuje tam Najwyższy Radny, dziura w drodze też przypadkiem jkoło chałupy innego z tej samej Inicjatywy zostaje załatwiona, to czemu w innym miejscu jest to lobbing? Trochę konsekwencji w myśleniu, obrońco dziur. I dziurek. We własnym mózgu
OdpowiedzUsuńPan Magda wykopał rowy wzdłuż drogi bez żadnej dokumentacji jak sadzę. Tak się składa, że panu Magdzie wolno wszystko. Nie wiadomo też komu maja służyć wysepki spowalniające bo na pewno nie uczestnikom drogi koło Magdy. Ponadto o takiej drodze jak jest obecnie koło pana Magdy korzystający z niej mieszkańcy przez długie lata mogli tylko pomarzyć. Zastanawiam się komu z mieszkańców tak bardzo zależy na robieniu obory.
OdpowiedzUsuń