środa, 16 lipca 2014

Wachnicki przyjazny dla mieszkańców

Z braku czegoś lepszego do roboty, rzecznik prasowy starosty Pani Barbara Żarkowska ruszyła z akcją :„Urząd przyjazny dla mieszkańca”.

Na pierwszy ogień poszedł:

Wydział Komunikacji i Transportu, którym kieruje Władysław Wachnicki. W wydziale zatrudnionych jest siedem osób. To właśnie tutaj można załatwić szereg spraw związanych m.in. z rejestracją pojazdów czy wydaniem praw jazdy.

Na zamieszczonym przez panią Barbarę zdjęciu widzimy przedsmak tego, co nas czeka kiedy udamy się do starostwa zarejestrować nasz pojazd.Kaszpirowski wysiada w przedbiegach.
Strach się bać tego jakże przyjaznego dla mieszkańców urzędu.

15 komentarzy:

  1. Całkiem sympatyczny pan. I z foty siła spokoju.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie rozumiem tego artykułu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pan Wachnicki na zdjęciu do "przyjaznego urzędu" powinien się uśmiechać.To norma ale nie w Kolbuszowej

      Usuń
  3. Kiedyś mieszkał po sąsiędzku na ulicy Zielonej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten Pan nie ma dobrej opinii

    OdpowiedzUsuń
  5. Mialam z nim do czynienia! Bardzo konkretny czlowiek i sympatyczny! Nie taki jak zazwyczaj potrafia byc urzedasy..np w gminie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opinie o panu Wachnickim są różne.Generalnie urzędnicy nie tylko w Kolbie, są niezbyt uprzejmi,ale taka jest średnia krajowa wśród Polaków.

      Usuń
  6. Obserwując dość często z bliska wydział komunikacji a szczególnie rejestracji pojazdów to oni nie mają czasu na plotki jak inne działy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Magiel czepta sie wiatraka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pan Wachnicki jest OK !!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś to prawko załatwił, a teraz to nawet nie może się uśmiechnąć...

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyczajony niczm Lampart.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe komenty ze strony pracowników starostwa. Zagubienie, niedowartościowanie? A co do Wachnickiego to z czego ma się q-wa śmiać jak zambickiego nie może się nauczyć.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta akcja to kiełbasa wyborcza Starosty. Chcąc odwrócić uwagę od swoich wpadek i przekierować złości mieszkańców na innych urzędników. A tak na prawdę to dziwne rzeczy dzieją się w Starostwie, jak chociażby zatrudnianie osób z poza terenu powiatu Kolbuszowej. Skoro ten powiat powstał jako coś co ma poprawić byt mieszkających tutaj ludzi, to przynajmniej powinien zapewniać miejsca pracy mieszkańcom powiatu, w którym bezrobocie, aż kipi. Gdzie są radni i czemu tego nie pilnują. Konkursy są ustawiane pod konkretne osoby w taki sposób, by wyeliminować inne osoby . Praktyki te są szczególnie widoczne w geodezji, gdzie już cztery osoby są
    z poza Powiatu Kolbuszowa. Tym samym uszczuplając możliwość utrzymania czterech rodzin z naszego powiatu. Po co więc utworzono szkołę geodezyjną na Bytnara, skoro i tak osoby ją kończące nie zostaną zatrudnione w starostwie? Ta sytuacja najlepiej obrazuje "troskę"naszych wŁADZ o dobro mieszkańców.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie byłem w Kolbie. Na stole powinna być lampka.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.