piątek, 21 listopada 2014

Co się dzieje?

Czy rzeczywiście Ruskie namieszały nam w komputerach PKW? Coś w tym może być, skoro  nawet  w Kolbuszowej jeden z radnych publicznie zapewniał że... nie jest Ukraińcem. Pewnie dlatego wszedł do rady powiatu w cuglach.

Z przerażeniem obserwujemy to co dzieje się w Warszawie, a na naszym podwórku jest równie (nie)ciekawie.

Ewa Draus nie weszła do sejmiku, ale będzie tam zasiadać, ponieważ zrezygnuje nowy burmistrz Stalowej Woli.
Cuda ,cuda!

W Kolbuszowej przyjmowane są zaś zakłady, czy zrezygnuje swoim zwyczajem (taka nowa świecka tradycja) wiceburmistrz Gil.Co cztery lata startuje do rady miejskiej (teraz powiatowej), obiecuje czego to tam nie narobi i po wyborze - rezygnuje.Gość ma słomiany zapał, albo duże poczucie humoru.Inna sprawa że mieszkańcy  którzy na niego głosują, mają chyba jeszcze większe.

Bogdan Romaniuk znowu w sejmiku,Jednak chyba nie powtórzy sukcesu z początku roku, kiedy został członkiem zarządu województwa. Wtedy mógł targować swoje przystąpienie do koalicji PiS, teraz kiedy partia ta ma dużą większość nie uzyska nic.Znowu zostanie dyrektorem muzeum w Majdanie Królewskim?Czy może utarguje coś (z bratem) w... Kolbuszowej?

Ciekawie w tym kontekście się zapowiadają się wybory  do sejmu w przyszłym roku.Jeśli  z listy PiS wystartują Romaniuk z Chmielowcem,  to... odpadną obaj.
Wtedy jednak burmistrz Zuba będzie wreszcie przekształcał ZUK w spółkę,  ze stanowiskiem prezesa z niezłą pensyjką.Oto chodziło z tą zwłoką?

Warto się pytać, nawet  gdyby donieśli na Was do prokuratury.




4 komentarze:

  1. Coś się sypnęło i wychodzi na jaw fasadowość tej "demokracji" i tego "państwa". Fasadowość "samorządności" trzeźwi ludzie widzą od dawna.

    OdpowiedzUsuń
  2. W Stalowej Woli prezydent Maglu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Panie/Pani Magiel,
    Nie byłam na wyborach (dla mnie żaden kandydat nie jest odpowiedni, więc nie mam prawa w wypowiadaniu się, że ten ok a tamten ble i bawić się w partyjność), ale chciałabym sprostować, że p. Draus weszła za gościa ze Stalowej Woli widocznie dlatego, że była kolejna na liście jeśli chodzi o ilość głosów. Gość ze Stalowej widocznie obstawiał 2 konie, albo bycie burmistrzem, albo kimś z województwa.
    To samo się dzieje w sejmie, że musi być odpowiednia ilość posłów, jak ktoś rezygnuje, to następny wskakuje na jego miejsce. Taki zapis figuruje.
    Więc chcąc nie chcąc ktoś musiał wejść, nie może być nieobstawionego stanowiska.
    Głupota, ale cóż...
    Tak czy siak trzeba karmić wszystkich, cały stan :P

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.