sobota, 31 stycznia 2015

Od czego są radni?

W internetach toczą się coraz ciekawsze dyskusje , które odsłaniają kompletną niewiedze naszych samorządowców na temat ich obowiązków.


To nie dotyczy tylko radnego Michny tylko wszystkich naszych samorządowców.

9 komentarzy:

  1. Co się znowy czepiasz Michny? Przecież to tylko radnych od spraw błachych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Większść radnych jest przekonana, że w Kolbuszowej w dalszym ciągu rządzi hrabia. Tylko że teraz trochę inaczej się nazywa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zadaj to pytanie Twojemu towarzyszowi Machecie, chętnie usłyszymy odpowiedź. Widać po któreś stronie barykady - z Opalińskim wòdkę pijasz

    OdpowiedzUsuń
  4. Radny Michno wbrew pozorom to chyba jeden z nielicznych radnych, który stara się coś zrobić. A co do odpowiedzialności za przetarg to rzeczywiście prawników i urzędników zatrudnia Burmistrz.Opłaca ich (prawników) sowicie z naszych podatków.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobre pytanie. Gdzie radcy prawni, którym gmina placi ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnia sesja powiatowa - Magiel opisal Frycowe i Opalinskiego Show. Mija pere godzin i show must go on na sesji gminnej. Ta sama para (dziwokow?) odstawia kolejny kabaret.
    Gil parska smiechem niczym zrebak jak uslyszal Fryca deklaracje o sumieniu.
    Opalinski tradycyjnie rznal glupa,ze ma racje w kazdej negacji, Zuba go sponiewieral za niepamiec tego, co kiedys wyczynial jako byly przewodniczacy.
    Maczeta mial jak zwykle parcie -na szklo?- i chwalil sie (tym razem), ze zapijal ze sw.pamieci Oleksym (bo tak z Towarzyszami sie zalatwialo) sprawy ZOZ-u.
    Jaja po Kolbuszowsku!

    OdpowiedzUsuń
  7. I za ten cyrk nasi szanowni radni i wszyscy inni /radcy,urzędnicy,,całe kierownictwo i to niemałe/ biorą tak duże pieniądze,płakać się chce - wszystko z naszych podatków.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapytajcie Magla o radnego Ozge z Ranizowa. Byl jego fanem kiedy "oczyszczal"Ranizow. Teraz napewno pomoze Kolbuszowej. Gownazeria naprawde duzo moze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Michno udaje głupiego. Na sesji klepnie co mu podstawią, dopiero potem dowiadujemy, że nie był się w stanie wychynąć, bo za każdym razem bidula jest wprowadzany w błąd. Kiedyś opozycjoniści byli internowani, teraz są za to internetowi

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.