sobota, 20 czerwca 2015

Magiel na grillu

Przyznam się szczerze że w okresie jesienno-zimowo- wiosennym znacznie łatwiej zdobyć mi informacje o tym co się dzieje w Kolbuszowy. Wystarczy pójść do Galicji , wypić piwo, najwyżej dwa i już wiem wszystko., a może nawet jeszcze więcej.

W lecie towarzystwo rozłazi się po grillach, i aby się czegoś konkretnego dowiedzieć trzeba obskoczyć przynajmniej 3-4 imprezy w sobotę i poprawić w niedzielę. Niestety zdrowie już nie te co dawniej, a i pamięć szwankuje coraz częściej.

Ostatnio byłem na imprezie, gdzie było nawet trzech sołtysów i rozprawiało o tym kto w Kolbuszowej organizuje kolbuszowskie twarde struktury oddolnego ruchu społecznego, dodatkowo dla zmyłki blisko współpracuje z ruchem narodowym. Podobno wśród lokalnych polityków aż huczy i zastanawiają się jak gościa uziemić.Niestety reszty już nie pamiętam.




3 komentarze:

  1. Jak widać na załączonym obrazku na razie udało się uziemić Maglownika.
    Zdrowie nie te i głowa tyż nieta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj magiel,zamiast grilować to wsiądż na rower i odwiedz swoje ulubione gminy.
    wieści nie zabraknie ,a i zdrowiu wyjdzie na dobre.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedno jest pewne ! Żadna kobita takiej gleby by nie przeżyła .
    Magiel to nasz człowiek 👳. Widać, że czasem pisze na kacu, a i my czytujemy w podobnym klimacie.
    Ech ! Grilowac by się szło . I jak się fajnie ułożył!

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.