niedziela, 21 czerwca 2015

Wielki człowiek w małym mieście


W środę Jarosław Mazur dostał nagrodę Zarządu Województwa Podkarpackiego za całokształt działalności. To dużo, a zarazem bardzo, bardzo mało.

Pan Mazur mógłby zostać... profesorem etnografii na którymś z uniwersytetów, autorem znanych audycji radiowo- telewizyjnych o muzyce ludowej, liderem jakiejś popularnej grupy folkowej.Mógłby być Kimś, gdzieś tam w Polsce.

Jednak zszokowany wykonaniem  Bogurodzicy  przez jednego z profesorów liceum (z litości nazwisko pomijam), postanowił nieść kaganek oświaty muzycznej w naszym powiecie.

Jesteśmy  Panu Jarkowi bardzo dużo winni.Czy jednak my w Kolbuszowej, potrafimy go docenić?

Kolejne pokolenie spod ręki Mistrza.


6 komentarzy:

  1. Gratulacje!

    PS tylko żeby Pan Jarek był milszy i nie zachowywał się tak jak teraz to może byłby bardziej lubiany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubi się ludzi, którzy mówią jak jest, prosto w oczy.

      Usuń
  2. Brawo Jarek! Jeszcze lepsze dziewczyny! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że w RKL takich pedagogów jak na lekarstwo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bez przesady, Pan Jarek nie jest znowu nie wiadomo kim. Fakt, szacunek za to, co robi, ale sama osobiście nie wspominam go zbyt miło z czasów szkolnych. Wręcz przeciwnie, był nie miły (i nie przez to, że mówił coś komu "prosto w oczy", po prostu był złośliwy), moim zdaniem nie miał zbyt dobrego podejścia do uczniów. Na prawdę, takich ludzi jak on, a nawet i bardziej wybitnych, jest w Kolbuszowej na prawdę sporo, ale tutaj Magiel widać lubi pana Jarka, dlatego o nim się tylko pisze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biedactwo. Popraw ortografie i składnię. Inaczej dalszym złośliwościom nie będzie końca.

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.