środa, 1 lipca 2015

Tylko cicho...

Radny Długosz rzadko zabiera głos, ale jak cosi powi na sesji rady miejskiej, to jest to długo komentowane w Galicji, a teraz nawet i w Kwadransie.

Nie inaczej było we środę kiedy na rozgrzewkę zapytał się wicedyrektora szpitala- dr Nowaka :Jakie prywatne gabinety otwarte są w przychodni?
Dyrektor z odparł dużą pewnością siebie : Tylko medycyna pracy.

Wtedy nastąpiła długa niezręczna chwila ciszy, podczas której radni puszczali do siebie oczka i kopali się pod stołami,

Co to ma oznaczać? Czyżby lekarze w godzinach pracy przychodni przyjmowali prywatnych pacjentów?

Naprawdę? Nie wierzę.

Sam ostatni raz byłem w przychodni, kiedy uczęszczałem jeszcze do szkoły zawodowy. Pani Jadwiga nawet nie wychyliła nosa z papierów tylko rzuciła - Ile?
- Jeden dzień wystarczy.
Rozumieliśmy się bez słów- też nie lubiła tego nauczyciela.

Dzisiaj obyczaje się chyba zmieniły.





6 komentarzy:

  1. Święta krowa kopnięta. Bęzie ciszej niż myślicie.

    OdpowiedzUsuń
  2. i TAK JEST wszyscy o tym wiedza oprocz starostwa ,no bo wiadomo głos radnego potrzebny .

    OdpowiedzUsuń
  3. Maglu/Wiącku gabinetów prywatnych w przychodni jest kilka. Dziwne,że dyr. Nowak to ukrywa . Jako radny powiatowy powinieneś wnieść interpelację !

    OdpowiedzUsuń
  4. A korespondent terenowy Galek w piątkowych supernowościach popełnił artykuł o Naftalim Saleschutzie.Zadziwiająco podobny do tego http://kolbuszowskimagiel.blogspot.com/2012/11/norman-salsitz-tadeusz-zalewski-naftali.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapytajcie Nowaka ile trzeba dac zeby polezec na wewnetrznym dluzej niz trzy dni

    OdpowiedzUsuń
  6. może już najwyższa pora na przerwanie tej zmowy milczenia

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.