Sołtys Kolbuszowej Górnej narzeka na współorganizatorów "Dni Zimnioka".
Dlaczego Urząd Miasta wydaje z jednej strony 500 tysięcy złotych na walkę z pijaństwem, z drugiej organizuje imprezy na których obowiązkowo musi być piwo?
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
Ciasno bo mały budynek? Panie sołtys, biegusiem do wszechmogoncego Fryca i szybciutko przegłosują woma budynek na miarę ... Weryni. Co jo godom! musi być większy bo sołtys większy! aż pod niebo.
OdpowiedzUsuńA tak serio: pan może tylko relacjonuj zdarzenia, bez tych komentarzy swoich.
ośmieszyłeś się tym komentarzem. szkoda że się nie podpisałeś to by się pośmiali z ciebie
UsuńRzeczywiście z Karkuta to nawet się ni pośmieje - zero poczucia humoru a to ono świadczy o inteligencji.
UsuńFajnie żeś ty POdpisany :)
równie dobrze mogłeś napisać że domagał się piwa co tez byłoby manipulacją
OdpowiedzUsuńNie ma obowiązku zapewniania piwa. Pan Karkut wyraźnie napisał że nie było piwa. Gdyby był taki obowiązek to by piwo było. Na dożynkach było i coś w tym złego Magiel widzisz?
OdpowiedzUsuń