sobota, 28 listopada 2015

Ballada małomiejska- powtórka z rozrywki

Na scenie chagallowskie Klimaty, gra aktorska na poziomie formanowskich Aktorów z pierwszych filmów, świetny tekst doskonale umieszczony w dwudziestowiecznej historii małych /małomiejskich/ miast, unikalny kunsztowny język Ryszarda Szilera. Scenografia, plakat, zaproszenie również,  zaprojektowane przez Mistrza. Do tej jedności formy dostosował się nawet jesienny krajobraz na zewnątrz /z romantyzmem  Błoka/. Radosna i wzruszona Ewa Czartoryska-Sziler /na  sali imienia ojca/, dobra dusza aktorskiej Grupy, ulubiony przez męża Krytyk jego poczynań. Po przyjacielsku, melodyjna oprawa muzyczna Władysława Serafina. Po prostu dobra Kultura! Teatr Amatorski im. Aleksandra Fredry i dawną Trupę Zespołu Teatralnego Michała Czartoryskiego jednoczy artystyczna rodzina pięknych i uzdolnionych, podobnych do siebie ludzi.

(tekst- strona MDK)
A co jeśli Maglem jest.... Bubu? Hę?

Za tydzień w niedzielę o godzinie 17. powtórzenie spektaklu.

3 komentarze:

  1. Ta blondynka w czerwonej bluzce, może zrobić jeszcze karierę na ekranie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię przesady w żadną stronę a ta recenzja właśnie taka.
    Spektakl wart obejrzenia w powtórek, brawo reżyser i aktorzy!

    OdpowiedzUsuń
  3. recenzja recenzuje recenzenta

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.