środa, 2 grudnia 2015

Chwalą nas!


W Galicji zawsze można spotkać ciekawych ludzi.

Ostatni przystanek na trasie - #Kolbuszowa. Ponoć płynie tu rzeka Nil. Focia z krokiem na Rynku obowiązkowa. Obżeramy się super smacznymi pierogami z #CKGalicja na święta robią między 15-20tysiecy pierogów. Jedna pani ulepi do 1200 pierogów dziennie w ciągu 8 godzin. Oczywiście ręcznie. Farsze znakomite, cena... 7 zł. Właśnie wcinamy przekładniec i kapustę po cesarsku (kiszona, kiszone ogórki, kminek).

2 komentarze:

  1. Gdzie w Warszawie czy za granicami?

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać że idzie ku gorszemu bo nawet wiadro i szczotkę krokodylowi zwinęli.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.