Wysłuchałem z zainteresowaniem tego, co miała do powiedzenia w sejmie premier Szydło. Przyglądnąłem się reagującej jak bydło sali sejmowej, posłance Skowrońskiej krzyczącej w twarz Pani premier, oraz prezesowi rzucającego półgębkiem : Zamknij się.
Po dłuższym zastanowieniu, doszedłem do wniosku, że bez względu na ten cały cyrk, będę musiał
jutro pójść do mojej roboty (z przewagą) roboty i zrobić, tam to co do mnie należy.
Pani premier opowiadała straszne historie. To zła premier jest.
OdpowiedzUsuńSkowrońska - i wszystko jasne.
OdpowiedzUsuńNo i zamknij się. Elyty, qwa mać. Wybrańcy krew z krwi kość z kości.
A kto wam wybrał tych co w cyrku wystepują?
UsuńPolecieliście na te 500zł i emerytury po smierci no to teraz nie narzekajcie.
Występy dopiero się zaczęły,a koniec moze być dla wszystkich tragiczny.
Człeczku najpierw użyj rozumu a potem klawiatury-ja mam ponad pięćdziesiąt i nie lecę na 500 zł z pisu i emerytury po śmierci z po i dziwki psl okradających płatników a ofe a przy okazji rudy za stanowisko w RWPG sprzedał POlskę
UsuńZastanawia mnie, po jaką cholerę ci 50 klawiatur?Nie wystarczy jedna?
Usuńświetne nami teraz rządzą elity :))))
OdpowiedzUsuńO, to nie chciałby nikt być w skórze poprzedniej pani premier znaczy Ewy K. - ona to dopiero musiała usłyszeć od psiapsiółki Skowrońskiej która widziała się dwa razy na jakimś ministerialnym stołeczku a tu wyszło z obietnic nic.....
OdpowiedzUsuńto teraz się dziwić że kobita taka nerwowa, każden jeden by był!
nie chciałabym być niemiła ale w porównaniu z Twoim umiłowanym posłem to pani Skowrońcka przynajmniej konkretnie pracuje i głos zabiera w ważniejszych sprawach niż jasełka i ziemniaki. pan CHmielowiec też ministrem nie będzie wiec co cie tak potrzasa na jej widok? miłości życzę ma ten adwent
UsuńMasz rację, tu nikt nie zaprzecza. Pan Chmielowiec taki mój umiłowany jak i Twój.
UsuńNatomiast Skowrońska jakby jeszcze choć trochę kultury nabyła to może i wyraz twarzy by jej się zmienił, bo może dlatego tą ministrą mimo obietnic nie została, kto wie. Bo przecież nie chodzi o jakieś inne sprawy.
Chmielowiec w przeciwieństwie do Skowrońskiej nie widział się na stołku przed faktem bo zna swoje miejsce w szeregu. A nie jest psiapsiółką to jak awansuje.
UsuńPrzykład wspomnianej pani jednak uczy że nie przyjaźń musi być obopólna :)
Wesołych obrad! I niech skrzypi śnieg pod nogami bo o czym nasz umiłowany zagada z mównicy?
To Skowrońską potrząsało na widok Szydłowej, stąd też dyskusja, w której niestety to Ty wykazałeś/wykazałaś kompletny brak logiki i mentalność Kalego.
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt!
Chamstwo i bydło nazywam po imieniu a głupotę co skrzypi pod nogami głupotą. Profesjonalizm też potrafię dostrzec. Jednak nie widziałem nigdy Chmielowca żeby zachowywał się poniżej krytyki choć poprzednio też był w opozycji - a ta kobieta to robi.
OdpowiedzUsuńŚwiąt bez roztrzęsienia życzę. I trochę rozsądku, czyli trzeba częściej pukać się. W głowę.
A przed wyborami to walić młotem żeby potem nie żałować.
Usuń