środa, 16 grudnia 2015

(Za)radni za udział wzięli


Na dzisiejszej tajnej sesji Rady Miejskiej, urządzono nagonkę na media .Według sołtysów i radnych publikatory piszą  wprawdzie prawdę , ale nie taką, jaką chcą kolbuszowscy samorządowcy.

Prawdą bowiem jest, że sołtysi naginając Statut Miasta Kolbuszowa  pobierają  diety, ale nie jest to "złodziejstwo" tylko "zaradność" życiowa.



Niektórzy radni i sołtysi uważają ,że samo  przyjście na sesję , podpisanie listy i ... natychmiastowe wyjście jest już "udziałem", za który należy się dietka.

Najbardziej dostało się redaktorowi Pawłowi Galkowi z Super Nowości, którego  frycowe chcą nawet podać do sądu.Sprawa zapowiada się interesująco (bo jak wiem z przecieków) świadkiem  obrony ma być Przewodniczący Rady Miejskiej - Krzysztof Wilk, który nie cierpi bumelantów.

Ciekawe jak teraz tą aferę zrelacjonuje Korso Kolbuszowskie.Bowiem aby rzetelnie opisać sprawę, powinni poprosić o opinię redaktora Galka (którego nie lubią) oraz Kolbuszowskiego Magla(dla nich nie istnieje), który też w tej kałuży zamieszał.

Z całej tej awantury, jedynym który wyciągnął wnioski jest sołtys Michał Karkut, który...  po prostu na sesję nie przyszedł.









4 komentarze:

  1. Czy to wazne jak gazety napiszą?
    Z wyników wyborów wiemy że tu w większości jest pierwszy sort rodaków ,czyli ci nierozgarnięci umysłowo jak mówił prezes i piszą w mediach
    takim to wszystko jedno co piszą i mówią.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem za tym żeby takie jak u nas w Kolbuszowej są to w ogóle nic nie pisały.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tajnej, a to czemu?
    Kolejna 30 grudnia, tak jak coś, żeby nie było.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sesja nie została ogłoszona, pewnie dlatego żeby redaktor Galek nie przyszedł.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.