czwartek, 8 września 2016

Burmistrz Zuba czeka na oklaski?

Urzędnicy z magistratu zrobili przegląd inwestycji gminnych. Wszystko idzie jak po sznurku, już niedługo ma być oddana do użytku rozbudowana szkoła w Weryni.
Brawo!

Aliści...

Werynia miała być skończona 30 czerwca. To już 9 tygodni po terminie i dalej końca tego nie widać.

Tak to jest gdy jedynym kryterium przetargu jest cena, i nie bierze się pod uwagę jakości wykonanych uprzednio prac, oraz terminowości.

Inna sprawa, że jest to pochodną tego, że osoby odpowiedzialne w ratuszu za inwestycje, nie mają praktycznego doświadczenia w budownictwie.

A mnie interesuje, jakie kary umowne za niedotrzymanie terminu zapłaci wykonawca?

O tym cisza jak makiem zasiał.

18 komentarzy:

  1. W końcu werynioki mają jak w metropolii - kilka centymetrów trawy zostało koło szkoły, a reszta beton beton beton. Otake Werynie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dragan wybudował sobie wyjątkowo brzydki pomnik.

      Usuń
    2. dla równowagi postawi się tam pomnik Lecha Kaczyńskiego albo małego Błasika i będziesz mieć ładniej

      Usuń
  2. Niezbyt zachęcająco to wyglada.Pracują nawet w niedzielę, ale zejdzie im jeszcze z miesiąc.Zuba robi dobrą mine do złej gry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to stare czasy wróciły i pracują już w niedziele ,...a komuś się marzyło że będzie odpoczywał w kościele.

      Usuń
  3. Dobrze+szybko=nie będzie tanio
    Tanio+szybko=nie będzie dobrze
    Dobrze+tanio= nie będzie Szybko -> wiec miejmy nadzieje ze przynajmniej nie trzeba będzie zaraz remontu robić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... albo kar płacić - jak za kombinacje ze śmieciami!

      Usuń
  4. A porodówka do zamknięcia sami będą chodzić do tej szkoły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To 500 plus nie pomogło?

      Usuń
    2. Eeee dzięki reformie tej żałosnej Zalewskiej dzieci w werynii wygrają a krytykanci przegrają

      Usuń
  5. Chciałbym wyjaśnić co poniektórym "fachowcom" czytającego tego bloga, jak przebiega proces budowlany za pieniądze PUBLICZNE, dlaczego są ZAWSZE opóźnienia, czy to na autostradzie, czy to na budowach basenów i innych...

    *NIE DOTYCZY WYKONAWCY TEJ BUDOWY!! bo go nie znam...Nie znam postępu prac, umowy, nawet nazwy wykonawcy, bo pracuję daleko poza Klb, a tutaj jest mój dom rodzinny.


    1) Często to jednak nie cena gra rolę, a nieuczciwy wykonawca...
    ciągle coś wymyśla, zastępując chociażby tańszym materiałem. Oczywiście za zgodą Inwestora. Inwestor odpisuje (wyraża zgodę lub nie) w 2 tygodnie itd, w TERMINIE KONTRAKTOWYM.
    2) Zazwyczaj dochodzą roboty dodatkowe:
    Inwestor (lub Architekt) wyraził chęć współpracy i zażyczył sobie np. dodatkowe balustrady, dłuższy chodnik, ogrodzenie którego nie było, czy modernizacja studzienki kanalizacyjnej (bo udało się zaoszczędzić gminie fundusze). Zatem trzeba sporządzić Aneks do umowy, prawnie oczywiście to się musi przeciągnąć w czasie.
    3) Uszkodzenia na budowie:
    Wg planu sytuacyjnego-linia energetyczna powinna być 5m dalej...niestety, koparka przerwała kable...Nikt nie dojdzie do tego, kto to robił 20 lat temu, tylko ktoś komuś za naprawę zapłacić musi... I mijają kolejne trwające tygodniami przepychanki na czyj koszt.
    4) Sądy i odszkodowania:
    Inwestor nie zapłacił Wykonawcy, Wykonawca zaskarża.
    Wykonawca nie zrobił w terminie, Inwestor zaskarża.
    5) Pogoda:
    Chyba nie muszę pisać o jesiennych czy wiosennych ulewach trwających miesiącami, że koparka czy palownica nie wjedzie na teren.

    Uczestniczę w wielu budowach, i uwierzcie mi, ta jest malutka, a nieterminowość jest jeszcze w mniejszych, to nie jest 1 na 100 przypadków...a 99 na 100.
    Budowy za publiczne pieniądze są do WYDANIA (zmarnowania). Ktoś za to płaci.

    My.

    Bob Budowniczy.



    Zaraz ktoś mnie wyprzezywa, że jestem od Zuby, Kardysia czy innych tutejszych włodarzy. Otóż nie.
    Uświadamiać trzeba, nawet Magla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak nic jesteś z Raniżowa

      Usuń
    2. Bob Budowniczy Uświadamiający - to Ty wiesz o tym i głosisz mądrości oczywiste jak pogoda, która może się załamać itd., a w Kolbuszowej i w innych miejscowościach nie biorą tego pod uwagę podając termin ukończenia robót. Oj Bobie wracaj do swej bajki :)

      Usuń
    3. Do BB.
      Toż napisałem, że to co się dzieje (miedzy innymi w Weryni) jest pochodną tego, że w ratuszu nie ma kompetentnych osób mogących nadzorować inwestycje budowlane.Zawalają na etapie planowania i potem ciągnie sie to przez pasmo złych decyzji przez cały czas inwestycji.
      Jesłi masz dobry zespół podwykonawców, dobry projekt, odpowiedzialnych dostawców, przychylnego znającego się narzeczy inwestora, to pogoda nie jest przeszkodą nie do pokonania.

      Usuń
    4. Takich projektow nie ma.... doskonalych, idealnych....
      Pracuje 20 lat na budowach w korporacjach od skanski do budimexow. W CALEJ POLSCE NIE MA KOMPETENTNYCH URZEDNIKOW, bo nikt za 2tys nie moze czegos nadzorowac. Dostanie wiecej na budowie jako kierownik. Pomyslcie zdrowo... w zyciu za taka kase nie pojde do urzedu, bo to jest nieoplacalne.
      Projekty od 20 lat jak pracuje to tylko jeden sie udal... zenada.
      P.S. nie jestem z Ranizowa, jezdze po budowach w calej Polsce. Nie znam zadnego urzednika, ale statystyka i praca przez 20 lat poza Podkarpaciem pokazuje, ze w KAZDYM wojewodztwie jest ten sam problem. Marnowanie pieniedzy.
      Dobry projekt naprawde kosztuje wiecej, niz opoznienia w budowie tej szkółki... Znacznie wiecej niz Wam sie wydaje.
      Bob.

      Usuń
    5. Maglu pieprzysz wieprza pieprzem.

      Usuń
    6. No tak, samych fachowcow mamy... Polacy to wybitni prawnicy, lekarze i inzynierzy...uwielbiamy procesowac sie z sasiadem albo skarzyc na nauczycielke bo dala jedynke dziecku...uwielbiamy latac do lekarzy wymyslajac choroby...uwielbiamy poprawiac budowlancow...

      aha, ktos ma jakies kwalifikacje lub doswiadczenie w PZP lub na duzych inwestycjach? Nie? Ooo jak mi przykro malutkie zakompleksione ludziki...
      Żal mi Was. Żal mi tez marnowania pieniedzy z naszych podatkow na badziewia.
      Bob.

      Usuń
    7. Wśród partaczy i fachowca znależć można ,ludzie się procesują jak ktoś im robi krzywdę,do lekarzy jedni latają inni idą jak jest już bardzo żle i bólu wytrzymać nie mogą,na jedynki i nauczycieli jedni narzekają inni mówią było się nauczyć,budowlańców należy poprawić jeśli coś spartaczą
      Kwalifikacje ludzie mają i doświadczenie też,kompleksy może i mają małe ludziki, i ich możesz żałować.
      Trzeba umieć oddzielić ziarno od plew.
      Pieniędzy nie żałuj ,bo jak nie pójdą na badziewia to na inne pierdoły,a robotnik i tak będzie tyrał za grosze i cieszył się z pikniku jak jakie stowarzyszenie zrobi,to se chłop piwa w kuflu kupi i okopcony kiełbasy.

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.