sobota, 24 grudnia 2016

To już pora na Wigilię


Kilkanaście lat temu, wyjechaliśmy  z koleżanką małżonką na kilkudniowe wakacje do Las Vegas.Wygraliśmy w kasynach mnóstwo pieniędzy, niestety jeszcze więcej straciliśmy. ;)

Kiedy wracaliśmy, w Kolorado dopadła nas śnieżyca. Z każdą milą coraz mniej było widać, za tunelem Eisenhowera autostrada została zamknięta...

Kierowcy odsyłani byli do okolicznych miasteczek. Tam- nie jest dziwne, wszystkie miejsca w hotelach pozajmowane. W ostatnim skierowano nas do odległego o kilkanaście mil moteliku na kompletnym odludziu- może mają jeszcze miejsca.

Niestety   przywitała  nas tam wywieszka "No vacancy". Zdesperowani weszliśmy do recepcji. Czekając na kogoś z obsługi podziwialiśmy niebanalny wystrój. W centralnym miejscu portret Jana Pawła II , a pod nim dwie ciupagi. Kiedy weszła właścicielka, z miejsca więc wypaliłem "Szczęść Boże".  Kobicina z wrażenia, aż usiadła. Miejsc wolnych nie było, ale przemili gospodarze wcisnęli nas do jednego z pomieszczeń na zapleczu na łóżka polowe.

Ponieważ autostradę zamknięto na kilka dni, to Wigilię spędziliśmy wraz z  gościnnymi właścicielami motelu.

Kolędowanie rozpoczęliśmy od tego utworu.Właściciel rżnął na basach, nie gorzej niż Pan Jarosław Mazur, którego znał z występów w Polsce.
Reszty nie za bardzo pamiętam. ;)


2 komentarze:

  1. Ale pieprzysz głupoty Maglu. Chyba z przejedzenia,bo z przepicia to ciekawsze bzdetki opisywałeś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieprzy czy słodzi to to nie ważne,czyta się fanie kolęda ładna i koniki też.
    Można by se dzisiaj urządzić taką sannę,tylko koni brak.
    Zdrowia i spokoju życzę na święta i po świętach.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.