czwartek, 8 grudnia 2016

Wieczorek patriotyczny z Danielem Filą

Ostatni weekend spędziłem na sankach w Norwegii. Za namową znajomych skierowałem   się do przepięknego Bergen.



Po wyjątkowo udanych zjazdach, pokuśtykałem do miejscowego polskiego sklepu  (Polacy są wszędzie), aby przekąsić małe co nieco.



Posilając się  plackiem po węgiersku , zauważyłem w pobliżu półki z ogórkami kiszonymi dziwnie znajomą twarz.
Tak , tak , wzrok mnie   nie mylił, to był nasz dobry znajomy Daniel Fila. Niestety tak jakoś  nie był chętny do rozmowy. Nieco rozczarowany  zamówiłem więc na dokładkę wyborne  krokieciki z pieczarkami,  co było pretekstem,  do miłej pogawędki z jedną z klientek sklepu (zawsze trzeba próbować).Pani Barbara chętnie wtajemniczyła mnie w realia tutejszej Polonii .

Jak się okazało, Pan Daniel to znany i szanowany nauczyciel historii w miejscowej polskiej sobotniej szkole.

Z okazji 11 listopada uczniowie klasy V i VI wraz ze swoimi wychowawcami – Mirosławą Pustkowską i Danielem Filą przypomnieli początki Polski, jej zmagania z zaborcami i najważniejszy moment – odzyskania niepodległości. Na scenie nie zabrakło rycerzy z tarczami, strojów ludowych i biało-czerwonych barw. Tradycyjnie uroczystości rozpoczęły się wspólnym odśpiewaniem hymnu, a zakończyły inaczej niż tylko inscenizacją w wykonaniu uczniów. Drogę Polski do wolności przypomniał zgromadzonym nasz szkolny historyk. W Krypcie, w czasie drugiego dnia obchodów święta niepodległości, referat historyczny cieszył się ogromnym zainteresowaniem. A Daniel Fila otrzymał wiele ciepłych słów i podziękowań za to, że przypomniał ludziom ten ważny dla Polski okres. Zrodził się też pomysł wieczorków historycznych. Okazuje się, że nie tylko polskie dzieci na emigracji chcą się uczyć o Polsce. A to znaczy, że Polska Szkoła wypełnia swoją misję wzorowo.
całość- kliknij tutaj

zdjęcie - bergen24.pl
Moim zdaniem, jest to jest godny przykład do naśladowania,  dla wielu raniżowskich samorządowców.
Jak się dowiedziałem (tu podpowiadam) ,  jest na przykład wolne stanowisko w miejscowej bibliotece.

Kolejna relacja z Bergen już za miesiąc .(Przezornie zostawiłem u Basi w mieszkaniu czapkę.)

19 komentarzy:

  1. Patrzcie państwo - lekcje pod nazwą uczciwość po filowemu i po raniżowsku też daje?
    Polacy nawet za granicą są straceni i jak się okazuje ich dzieci też :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Grądziel bierz dupe w troki i do Norwegi

    Tam nauczą Cie roboty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No
      jest chytry na piniondze to by tam na platformach szmal zarobił.
      A tu musi się stresować i na lewo w pracy dorabiać.

      Usuń
  3. Widać miał dobrych nauczycieli ,a jakich to wszyscy pamiętają, to nic dziwnego że robi światową karierę
    Na taki raniżowski epizod to przecież nikt nie zwróci uwagi ,czy może nie będzie wiedział.
    Tylko patrzeć jak w Bergen stanie na piedestale zasłużonych dla ojczyzny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Magiel wielka prośba!

    Jak będziesz jechał do Norwegi to zabierz ze sobą Wójta z Raniżowa i kup mu bilet w jedną stronę.

    A w zamian będziesz miał gratis obiady w Galicji, ale piwo płacisz za swoje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Magiel radzę nie zostawiać tak ciągle garderoby,bo nie długo zostaniesz bez butów ,a w Norwegii może być być ciężko zimą na bosego.
    No chyba ,że liczysz na wsparcie Daniela.

    OdpowiedzUsuń
  6. Maglu zawsze lubi wychodzić z imprezki w nie swoim płaszczu,a jak widać rusza w skandynawię, bo tam lepszy sort i większy wybór niźli w galicyjskiej bidzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co widać to lepszy sort siedzi przy korytach ,albo się do nich dopycha.
      Na emigrację udaje się ten drugi sort,czyli gorszy

      Usuń
  7. Poradźcie Fili niech portki se skróci bo co burokowi w Rajzowem ujdzie to w Norwegii wstydu i to nam również przyniesie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj Maglu! Myślałby kto żeś taki światowy w ostatni wekend widziałem cię w Koziej Wólce a zdjęcia najzwyczajniej sciągasz z internetu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też nie jest prawda. Magiel wygrzewa tyłek na Florydzie i robi sobie jaja z nas wszystkich.

      Usuń
    2. To też nie prawda,ostatnio Magiel był w Paryżu,odwiedzić licznych znajomych z Kolbuszowej.

      Usuń
  9. Nima się co dziwić, że portki za długie. To Fila się skurczył, a nie portki.
    Bo Fila to skurczybyk.
    I mufiom, sze koofno zawsze na wiszch wypłynie. Cuś ftym jest.
    A mróz skrzypi pod stopami,że aż uszach brzęczy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Może potrzebują tam w Norwegii architekta? Potrafi tylko projektować kolumny ale zawsze to coś. Chętnie go oddamy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Magiel potrafi znaleźć file w Norwegii a komornik ma problem ze znalezieniem obecnego wojta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wójta nie stać na mandat?
      pewnie się do roboty spieszył?

      Usuń
  12. Pewnie wkrótce Bynio wyjedzie na wakacje do Norwegii.
    Mrozy bywają tam solidne to i gadać będzie o czym w kuluarach, a może i na trybunie sejmowej.

    OdpowiedzUsuń
  13. nie wysyłajcie wójta do Norwegii bo jak widać na zdjęciu on już tam jest.
    Czyha jak zwykle za plecami Daniela,by w odpowiednim momencie wyskoczyć jako wybawca i zająć jego miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  14. danielek pupilek i uczeń umiłowanego posła chmielowca, mowią ze niedaleko pada jabłko od jabłóni, może z zamknieciem porodówki zrobi się afera i trzej królowie dojada do danielka.i będą głosić słowo fałszu

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.