wtorek, 25 lipca 2017

A jednak można...


Poseł Zbigniew Chmielowiec w odpowiedzi na moją prośbę (dziękuję), przesłał list jaki skierował do komendanta kolbuszowskiej policji.



Być może niewiele to da, jednak przynajmniej tyle winniśmy człowiekowi który żył pośród nas.



9 komentarzy:

  1. Może się uda, może nawet tu. Brawo Magiel, brawo poseł! wymienieni we wcześniejszym wpisie Młodzi dla kasy czy czego wyszli na tych co nimi są i nikogo to jakoś nie dziwi .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. paru wyszło na ludzi i robią fajne rzeczy

      Usuń
    2. To fajnie niech sie wiedzie. Najważniejsze pamiętać tylko o czubku swego nosa i kłaniać sie komu trzeba.

      Usuń
    3. Picjanci potrafią tylko zbierać mandaty. Jak widzą młodego , który rozrabia po piwku, to odwracają czopki w drugą stronę i już nic nie widzą.

      Usuń
    4. Chyba nie ma wątpliwości,że pobicia dokonał jakiś młody po używce,lub wypiciu. Niestety można tylko potwierdzić. Picje mamy taką jak widać.
      "Za zakrętem stali,rower mu zabrali. Chłopcy już się cieszą,żołnierz idzie pieszo...". Czym dzisiejsza Picja różni się od Milicji? Kolorem pały itp,itd...

      Usuń
  2. popatrz ty się: jaka błyskawiczna reakcja między kolejnymi obiadkami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może jakbyś i ty popatrzył się i zjadł tyle żeby cię zatkało to też byś co pożytecznego choć raz w życiorysie zrobił?

      Usuń
    2. I kto to pisze znowu o jedzeniu?
      Uderz w stół, nożyce się odezwą.

      Usuń
  3. oto w jaki prosty sposób Magiel dał się "wykazać" posłowi
    dzięki tobie Magiel poseł został bohaterem który dba o "człowieka prostego"

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.