środa, 13 grudnia 2017

Stan wojenny w Kolbuszowej

Wiemy na pewno , że poseł Chmielowiec nikogo w stanie wojennym nie zastrzelił, bo "ma miękkie serce".

Dyrektor Bardan niewiele pamięta z tego okresu. Za to wie  dokładnie  jak wyglądał herb Kolbuszowej 100 lat temu, mimo iż sam pochodzi z Radomyśla.

Radny Józef Fryc taktownie milczy. Miejscowy opozycjonista pan Stanisław ostatnio zmienił zaś zdanie i twierdzi teraz, że byli nawet  i dobrzy milicjanci.

Radny Józef Rybicki nie ma nic do powiedzenia, bo był na szkoleniu w Moskwie.

A nas zaciekawiło , co robił w stanie wojennym burmistrz Zuba? Przeliczyliśmy w Maglu na palcach jego oficjalny życiorys i wyszło nam , że w tym czasie odbywał służbę  wojskową.
Też miał miękkie serce?

Ciekawe czy temat podchwyci moja ulubiona redaktor śledcza pani Lidia Wyzga.








7 komentarzy:

  1. Czasem się zastanawiam na co był ten wysiłek prawych uczciwych patriotów....

    OdpowiedzUsuń
  2. Maglu,przytocz jeszcze choć z 10 nazwisk ,no i oczywiście siebie. W zasadzie od siebie powinieneś rozpocząć,bo przecież jesteś wzorem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem wzorem do naśladowania, bo pię wódkę, pale papierosy i zadaję się z paniami niezbyt ciężkich obyczajów.
      Pamiętam, że nie było teleranka, sypał śnieg , a ja na stojąco wchodziłem pod stół z koszulą w zębach.

      Usuń
    2. Czyli Magiel ma +/- 40 lat.Nie ma swojego samochodu, jeździ rowerem, pali, chleje i obżera się plackami ziemniaczanymi.Chodził do zawodówki i mieszka w blokach na 11 listopada.

      Usuń
    3. i nosi majty w grochy .Widzę jak wiesza na balkonie pranie rozmiar XXL to po tych plackach.

      Usuń
    4. Jeździ rowerem żeby mu po plackach nie powstała tkanka tłuszczowa na brzuszku.
      Pali bo wędzone dłużej poleży,a pije za zdrowie i na zdrowie.

      Usuń
  3. ,,dobrzy" Milicjańci ihihhi to tak jak,GLUCHY MUZYK ;)Szkoda,że jeszcze nie powiedział,że TRZEŹWI !

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.