Teraz idą w zaparte.
Czy poprawianie komfortu, nie mogło się odbyć na etapie panowania?W ratuszu jest przynajmniej kilku urzędników, którzy podczas uzgadniania inwestycji, powinno ten błąd wychwycić.Czy ponieśli jakieś służbowe konsekwencje?
Azaliż... w jaki sposób zatrudniono firmę która projektuje niekomfortowe skrzyżowania?
Jeszcze ciekawsze jest to, co jest w umowie, że urzędnicy nie mogą obarczyć kosztami poprawiania komfortu projektanta?
Moim zdaniem, urząd miejski zawalił sprawę, a teraz zwalają winę na ...Pana Boga.
Najpierw napisano nieodpowiednie wytyczne dla projektanta, później nie zabezpieczono naszych interesów w umowie i na koniec nikt nie sprawdził czy ten plan ma ręce i nogi.Później dano to wykonawcy, który bez względu na to, czy to ma sens czy też nie, zrobił wszystko dokładnie z projektem.
Po drodze jest jeszcze nadzór inwestycyjny, który też za coś (za co?) za udział wziął.
Na końcu łańcuszka ludzi dobrej woli, jest Pan Andrzej Selwa który teraz świeci oczami.
Aliści... to co w ratuszu robi nowo zatrudniona rzecznik burmistrza pani Judyta Mazur?
Nie ma co sie rozpisywac .Ztakim urzedem i projektantem w P..du.
OdpowiedzUsuńMagiel jak zwykle trafił w punkt.
OdpowiedzUsuńPani Judyta pewnie na jakich kursach z polskiego więc dajcie kobicie spokój niech się uczy.
OdpowiedzUsuńNa jakim etapie panowania? Kto nam tu panuje ? Zuba panuje!
OdpowiedzUsuńDlaczego "wysepki" powstały tylko przy blokach ??? Przejścia dla pieszych na Jana Pawła przy ZST jak i koło poczty -pozbawione są wysepek,a właśnie tam, jest największy ruch pieszych. Wg gminy wysepki powstały dla bezpieczeństwa pieszych, tylko dlaczego w miejscach gdzie mniej jest tych pieszych ??? Ja , jako codzienny użytkownik "zebry" przy ZST czuję się pominięty w zabezpieczaniu bezpieczeństwa mego włóczęgostwa. I tu się pytam, dlaczego ci z bloków mają wysepki a ja nie ???? Czyżby projektant Rafał , dbał tylko o bezpieczeństwo swoich sąsiadów z bloku w którym się wychował ?
OdpowiedzUsuńDlaczego ? Dlaczego?
OdpowiedzUsuńGadając po zambicku.
A no .urwa,dlatego!
A jak ne rozumite,to idźta po rozum do zawodówy,a nie obok!