niedziela, 29 grudnia 2013

Przybieżeli do Betlejem kolbuszowscy parafianie!

W Kolbuszowej mamy ciekawego młodego księdza Wybrańca.Poniżej prezentujemy  jego świąteczne kazanie.Udało się nam do niego dotrzeć, ponieważ mamy wtyki nawet w kółku różańcowym. :)

------------------------------------------------------------------------------
Przybieżeli do Betlejem kolbuszowscy parafianie!

Przyszli tutaj pasterze XXI wieku!
Tak! Zostawiliśmy nasze prace i naszą codzienność.
Przyszliśmy do Betlejem!

Coś musi być w tej stajence, skoro zostawiliśmy wszystko, żeby tu przyjść.

Coś musi być, skoro klękaliśmy przy kratkach konfesjonału.

Coś musi być, skoro kościół dzisiaj tak pełny.

Coś musi być, skoro tyle dni przygotowywaliśmy się do dzisiejszego święta, zdarliśmy siły na porządkach domowych i kieszenie na przedświątecznych zakupach.

Coś musi być w Betlejem...

Pójdźmy więc i zobaczmy.

Człowieku – mówi wyciągając rączki Dziecię Jezus – tu jest miłość!

Gdybym Cię nie kochał, czy opuściłbym niebo?

Nie znalazłem miejsca w gospodzie, żebyś nie powiedział, że było mi lepiej niż bezdomnym i opuszczonym.

Narodziłem się w biednej grocie, żebyś nie powiedział, że ty masz gorsze mieszkanie.

Narodziłem się wśród nienawiści Heroda, żebyś nie narzekał, że ty nie masz układów z władzą.


Narodziłem się w zapadłej mieścinie, żebyś nie miał kompleksów, że nie mieszkasz na Zachodzie.

Narodziłem się między wołem i osłem, żebyś nie płakał, że całkiem świat zezwierzęcał.

Narodziłem się z pokornej Maryi i przy boku prostego Józefa, żebyś nie miał pretensji, że nie jesteś dzieckiem prezydenta.

Narodziłem się wśród nieuczonych, żebyś się nie złościł, że tak ciężko idzie ci nauka.

Co więcej... Pierwszych sprowadziłem pasterzy – zawodowych zbójów palestyńskiej ziemi, żebyś nie mówił, że takim grzesznikiem jak ty, to się nikt nie interesuje.

Posłałem aniołów na betlejemskie pola, żebyś nie mówił, że w twojej pracy Boga być nie może.

Urodziłem się w gorszych warunkach niż ty żyjesz, a jestem Panem świata.

Pasterze XXI wieku! To jest dowód miłości.

Dlatego szczególnie dzisiaj nikt nie ma prawa powiedzieć, że jest samotny. Ani bieda, ani odrzucenie, ani bezrobocie, ani brak perspektyw na przyszłość nie upoważnia nas do mówienia, że Bóg nas opuścił. W Boże Narodzenie tylko Herod był samotny.

Ale to jeszcze mało!

Bo raz na rok można się jeszcze wzruszyć, można się poddać sentymentalnemu nastrojowi choinki, światełek, szopek, prezentów i kolęd, i wigilijnej wieczerzy. A potem wrócić do szarej rzeczywistości, w której zobaczyć Bożą miłość niesłychanie trudno.

I Bóg to doskonale wie. Dlatego sprawił fantastyczny cud.

Eucharystia! - To jest Betlejem!

Msza święta! – to jest Boże Narodzenie!Taki niepozorny opłatek – Hostia – jak niepozorne Dziecko na sianie.I ołtarz ubogi jak betlejemski żłób.Taki niepozorny kościół - jak grota wygląda przy współczesnych hipermarketach.

Tacy zwyczajni księża – w ręku których chleb staje się Ciałem – jak zwyczajny Józef i matka Maryja.I Bóg pyta co niedzielę – przyjdziesz do kościoła czy masz coś ważniejszego? Otworzysz dom swojego życia na Jezusa?! On się rodzi na ołtarzu!

Powiedzmy jasno i otwarcie! Dobrze, że jesteśmy dzisiaj w tak licznym gronie. Jednak prawdziwą wiarę poznać w co tygodniowej Eucharystii.

Nudzi się niektórym na Mszy św.?Nie widzicie w tej tajemnicy nic nadzwyczajnego?Są ciekawsze rzeczy do robienia w niedzielę?

Nie łudźmy się! Właśnie o to chodzi. Bóg jest w tym, co niepozorne i wydaje się słabe. Nie szukajmy Boga w Herodowych pałacach bogactwa, brutalnej siły, ustawienia w życiu i przyjemności. Tam Boga nie ma. Gdyby Bóg narodził się w tryumfie i fanfarach, gdyby dolary rozdawał na sianku, całe Betlejem zleciałoby się do żłobu. A przyszli tylko pasterze i trzej Królowie zechcieli nadążyć. Bo im gwiazda pokazała drogę, bo im anioł powiedział.

Dlatego proszę Was. Proszę i życzę. Nie odchodźmy od Betlejem. Nie odchodźmy od Eucharystii. Bo tam jest miłość.Będą chcieli oderwać nas od stajenki! Mówiąc, że Bóg jest daleko, że pieniądz wygrywa, że u Heroda jest lepiej, że na Zachodzie wygodniej, że z wódką weselej a z kolegą o imieniu „róbta co chceta” bezstresowo i na luzie.

Nie uciekajmy z Betlejem! Bo w miłości jest siła naszej chrześcijańskiej wiary!To nie są sentymenty!Bo kto nie zapomni o Betlejem, ten cały rok będzie dzielił się jak pasterze radością spotkania z Bogiem, ten na każdej mszy świętej będzie przeżywał nieustanne Boże Narodzenie i nigdy nie będzie samotny.A kto zapomni, kto ucieknie od Boga miłującego, to jego wiara pęknie razem z upadającą choinkową bombką i uschnie z wczoraj świeżo upieczonym ciastem.

                                                                                                    Na podstawie homilii x.W.Węgrzyniaka

-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Swego czasu mieszkałem w małej mieścinie  w zupełnie, ale to zupełnie innym świecie.Było tam kilka kościołów różnych wyznań chrześcijańskich- w tym katolicki.Na mszach tłumów nie było ,kosciółek wypełniony najwyżej w 3/4.Po nich jednak zawsze w sali obok spotykaliśmy się wszyscy na małym poczęstunku przygotowanym przez przemiłe starsze parafianki.Spotkanie trwało około godziny i w tym czasie rozmawialiśmy o swoich prawdziwych przyziemnych problemach.Ktoś stracił pracę,ktoś zaoferował nową,inny dorzucił rower, aby można było do niej dojechać.Ktoś potrzebował zreperować dach,podwiezienia do lekarza, i tak sprawa za sprawą,problem po problemie ta społeczność starała się rozwiązać.Dla tych ludzi  wiara to coś więcej niż tylko msza raz w tygodniu.

W Kolbuszowej dla odmiany zaraz po wyjściu z kościoła, zaczynają się wyścigi kto szybciej dotrze do swojej twierdzy i zarygluje zamki .Po prostu żyjemy tylko obok siebie,a nasza wiara jest tylko zewnętrzna nastawiona na "celebrę".





13 komentarzy:

  1. Niektorzy chodza do kosciola tylko po to ,aby sie tylko pomodlic zeby sasiadowi sie noga powinela.

    OdpowiedzUsuń
  2. gratulujemy zwycięstwa w kakofonicznym plebiscycie 2013! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kazanie.
    Coś musi być - w tym Wybrańcu, że słucha się Go zawsze z przyjemnością. Coś musi być, skoro ksiądz nosi takie nazwisko.
    Szczęść Boże,!
    chyba zmienię parafię:)
    T(ycha)W(oda)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty tak chyba chodzisz, bo skąd niby to wiesz? Każdy modli się po cichu ty cholerny skurczybyku!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piszę nie na temat posta, ale sprawa ważna a tam juz może nikt nie zagląda. Przepraszam. Maglu i kochanieńcy moi.... Afera zambijska... dlaczego nie piszę się o wszystkich uczestnikach żałosnego wyjazdu? Wszakże był tam pewien katecheta... A może jest tak, że ktoś próbuje zostać starostą i próbuje wysadzić Józka z siodełka (udało się gratulacje :-) Któż mógłby być wysadzającym.... i kandydującym... strach pomyśleć... ŚWIĘTY MIKOŁAJ????

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dobre kazanie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bez przesady,dlaczego Owsiak nie jest tak lubiany przez księży? Pomaga wielu ludziom,sama znam osoby,którym pomógł...

    OdpowiedzUsuń
  8. O katechecie nie pisze się, bo udało mu się to tak ukartować, aby wykosić konkurencji w postaci Panów K. CH. Z. i całego towarzystwa z koła łowieckiego w przyszłorocznych wyborach! Obok niego jest jeszcze parę osób, które zajdą nam jeszcze nieraz solidnie za skórę:) A przecież cała wyprawa łącznie z kasą tam zawiezioną była pomysłem i jego przybocznych!! Zostaje tylko czekać, aż się między sobą zaczną kosić:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też uważam, że należy wrócić do afery "Zajem" bijskiej, bo to afera poważna , a już ktoś próbuje ją wyciszyć. Na blogu " Polsat interwencje archiwum" jest taki komentarz do tej sprawy, że niby Pan Bździkot i Romaniuk zastawili w Zambii pułapkę na Starostę Kardysia. Może coś w tym jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ,kolejny zwolennik teorii spiskowych. ;) Żadnego spisku nie było ,tym panom po prostu w głowach się nie mieści że zrobili coś niestosownego.Oni po prostu wszyscy uważają że im się należy.

      Usuń
  10. Zamykamy się w chałupie bo w kolbie kradną.Policja tradycyjnie wie wszystko ale nic nic nie może zrobić.Jak komendant był spoza kolby to musieli pracować.A dziś ręka ,rękę a i kolesiowi nie ma jak powiedzieć,żeby normalnie po ludzku pracował.No to i kraść będą.A komedianci potrafią złapać rowerzystę po piwie.Statystykę się poprawi i efekt jest.Ordery czekają.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja Teściowa po każdej mszy wraca do domu i zaczyna cotygodniową awanture
    Po spowiedzi Bożonarodzeniowej pobiła swoją niepełnosprawną córkę
    TO powiedzcie mi szanowni chrześcijanie co jest w tej spowiedzi że odpuszczone są wszystkie grzechy i z nowym kontem zerowym można
    już za godzinę zbierać nowe punkty do Wielkanocy.
    Co jest z warunkami dobrej spowiedzi ustalamy sobie reguły SAMI ?????
    Co jest z prawdami wiary ????????
    Co jest w 10 przykazaniach???? Nienawiść do Owsiaka ???


    Mój Boże

    A co jest złego w zachodzie i co to zachód jest
    Rozejrzyj się autorze tych słów po okolicy zobacz ile pałaców powstaje
    i ile w nich zła i pychy .
    Prawdziwej wiary nie poznajemy w cotygodniowej Eucharystii tylko w każdej sekundzie !!!!!!!
    Pozdrawiam i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU
    Dla wszystkich bez wyjątku nawet tym co smycze biedakom rozdają

    by i oni szczęścia zaznali w swojej PIS krainie

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.