Trudno nie odnieść wrażenia, że nadredaktor Joanna Serafin, napisała to z jakiejś wyjątkowo udanej majówki.
Gratulacje! Szkoda że nas nie zaproszono. :( Też lubimy nieźle się zabawić.
Ile było na głowę, napiszemy dopiero we środę.
Trudno nie odnieść wrażenia, że nadredaktor Joanna Serafin, napisała to z jakiejś wyjątkowo udanej majówki.
Na jutrzejszej sesji Rady Miejskiej, nasi drodzy (ach jak drodzy) rajcy pochylą się z troską (jak zwykle) nad śmieciami.
Tym razem, przedstawiona im będzie informacja na temat gospodarki odpadami na terenie gminy Kolbuszowa.
Będzie lanie wody, że jest dobrze i będzie jeszcze lepiej, lepiej nawet niż za Gierka.
Nasz Jakże Umiłowany Poseł obiecał był publicznie, że się zaszczepi (jak przyjdzie na to czas) i poinformuje o tym wszystkich mieszkańców Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy.
Tak chyba jakoś teraz wzieli roczniki posła, a nic nie słychać o tym aby się zaszczepił.A wiara w narodzie jest mała i tylko 50% obywateli wyraża chęć immunizacji.Reszta ma większe lub mniejsze obawy i przydałby się jakiś pozytywny przykład.
Azaliż... my w Maglu głupi nie jesteśmy i już dawno się zaszczepiliśmy.Oczywiście przeciwko tężcowi bo grzebiemy w błocie.
Myślimy też o wściekliźnie, ale to dopiero wtedy gdy natrafimy na jakiegoś pieniacza (sądowego).
Z braku czegoś lepszego do roboty,urzędnicy miejscy wymyślają, co by tu zrobić, aby nic nie robić i aby wyglądało, że cosik robią.
I udało się.
Tadaaaam....na najbliższej sesji Rady Miejskiej, nasi rajcy będą musieli pochylić się z troską nad zmianami regulaminu w strefie płatnego parkowania.
Cool!
Przez kilka ostatnich tygodni, przyglądaliśmy się procesowi policjanta Dereka Chauvina z Minneapolis.Przesiano tam wszystko, przez bardzo drobne sitko.
Trudno więc nie oprzeć się nam wrażeniu, że gdyby pan Wojciech był murzynem i stało się to w komisariacie w Stanach Zjednoczonych, to prokuratura przebadała by krew wszystkich policjantów uczestniczących w zdarzeniu.Przestudiowałaby regulamin służby dyżurnego komendy.Dociekałaby dlaczego dyżurny opuścił swoje stanowisko i wyszedł "interweniować", gdy obok siedzieli koledzy z.... interwencji.
Zbadałaby jaki wpływ miało użycie paralizatora na zdrowie i w rezultacie na śmierć pana Wojciecha.Sprawdziłaby jaka jest instrukcja obsługi takiego urządzenia,czy można używać go wobec osób chorych i czy policjanci wiedzieli, że pan Wojciech ma kłopoty zdrowotne.
Zapytano by się, dlaczego w newralgicznym miejscu komendy, nie ma kamery monitoringu.Dlaczego drzwi do niej prowadzące tak łatwo uszkodzić.
Być może prokuratura to zrobiła, jednak tego nie wiemy, ponieważ miejscowe media położyły na to lagę.
Tu przypominamy, że pierwszym ( i ostatnim) redaktorem który udał się do prokuratury aby dowiedzieć się o szczegółach prowadzonego przez nią śledztwa, był dr Janusz Radwański, ale to poeta czyli sobie a muzom.
Tu warto się zastanowić nad tym w jakim stopniu obraz rzeczywistości, jaki pokazują na media jest prawdziwy i czy wykonują one dobrze swoją misję społeczną?
Od wielu lat, nie najlepiej zarabiający miejscy urzędnicy, wyglądają solidnej podwyżki.Teraz sytuacja ich się trochę polepszy, ponieważ jeden z nich... zaopatrzył się w solidny teleskop.
Cudów nie wróżymy ,ale życzymy owocnych poszukiwań.
Z braku czegoś lepszego do roboty,udaliśmy się wywczasować na Florydę.
I to był błąd.Nie dość że zaniedbaliśmy maglowanie, to jeszcze nie wypoczęliśmy,a wręcz przeciwnie, a może nawet jeszcze gorzej, tyle że bezobjawowo.
Spodziewaliśmy się covidowego luziku,spokoju i pustych plaż.
Gdzie tam.Wszędzie pełno ludzi, a na piasku trudno szpilkę wcisnąć i co ciekawe... wszyscy bez masek.
Podobnie jest w Teksasie i kilku innych stanach, gdzie zniesiono obostrzenia covidowe i.... nic się nie stało.