wtorek, 28 maja 2019

Radny Karkut znalazł winnego powodzi

Jeszcze wody Nilu dobrze nie opadły, a już radny Michał Karkut, wskazał palcem winnego podtopień.



Mamy nadzieję, że radny już rano podzieli się swoją wiedzą i przemyśleniami z prokuratorem Tokarzem.


piątek, 24 maja 2019

Retencja lanej wody w kolbuszowskiej Radzie Miejskiej

Zmiany klimatyczne następują w coraz szybszym tempie.Okresy długotrwałej suszy przeplatają się z ulewnymi deszczami.Nie ma co się łudzić, będzie jeszcze gorzej.


Tego co się dzieje teraz (między innymi) w Kolbuszowej można było uniknąć.Nikt jednak w miejscowym samorządzie nie myśli o prawidłowej gospodarce wodnej, mimo iż miejscowy poseł to z zawodu inżynier inżynierii środowiska.

Pewną rolę odgrywa tu też zaangażowanie religijne tutejszych polityków.Pada to musi zalać- Bóg tak chciał, nic z tym nie można zrobić.

zdjęcie- Facebook



Azaliż... jest coś takiego jak retencja wody.Przez lata melioracja gruntów rolnych sprowadzała się tylko i wyłącznie do osuszania.Nie ma na rowach urządzeń piętrzących, które zatrzymały by wodę na polach.Osuszono, zasypano sadzawki i tradycyjne tereny zalewowe. Woda która spada z nieba w coraz szybszym tempie wlewa się do rzeczułek i rzek. Stąd coraz częstsze i większe podtopienia i powodzie.

Nie ma co się łudzić, za miesiąc wszyscy o tym zapomną.Krzyk podniesie się za rok, kiedy Nil rozmyje nowowybudowane tereny "rekraacyjne" za 8 miliony złotych i zaleje piwnicę pani Draus.



Tutaj mam zagadkę dla miejscowego  samorządu.Jaki wpływ na ilość wody w Nilu ma podłączenie rynien z dachu bezpośrednio do kanalizacji burzowej?To można zmienić jedną uchwałą Rady Miejskiej już w najbliższy piątek.

środa, 22 maja 2019

Po nas choćby potop


Symbolem Kolbuszowej  jest studnia na miejscowym ryneczku.




Jest to pomnik wdzięczności miejscowego ludu, dla burmistrza Kolbuszowej który rządził tu w latach 1939-44. Był to niemiecki architekt.

Pierwszą rzeczą jaką zrobił to była regulacja miejscowej rzeczułki. Dzięki temu zamiast co roku Nil zalewa nasze miasteczko co kilkanaście lat.
Gdyby Niemcy gospodarowali tu jeszcze z 5 lat, to pewnie Nil nie wylewałaby  już wcale.


Azaliż... po 1989 roku w Kolbuszowej zrealizowano inwestycje budowlane za kilkaset milionów złotych i sytuacja przeciwpowodziowa zamiast się polepszać, to z roku na rok się pogarsza. Zalewa już nie tylko tradycyjne tereny, ale coraz to nowsze.
Dzieje się tak dlatego, że nie ma w naszym miasteczku racjonalnego planu gospodarki wodnej.

Z polskiego na nasze.Nikt nie wie co się stanie, gdy spadnie trochę więcej deszczu i pod tym kontem nie są projektowane kolejne inwestycje.

Ciekawe czy ktoś  na najbliższej sesji Rady Miejskiej zada burmistrzowi pytania:

Czy rewitalizacja terenów wzdłuż rzeki Nil uwzględnia ( w jaki sposób) zagrożenie powodziowe?
Czy dzięki tej inwestycji , nie będzie (tradycyjnie) zalewana  Szkoła Podstawowa nr 1?
Mile widziany byłby wykład radnego regionalisty Pawła Michny na temat  historii powodzi w Kolbuszowej.

czwartek, 9 maja 2019

Radny namawia do łamania prawa?

Radny Paweł Michno z braku czegoś lepszego do roboty, przeczytał Korso Kolbuszowskie i pochwalił się tym na sesji rady miejskiej.

Dzięki temu, pochylił się z troską nad losem handlujących na chodniku na kolbuszowskim rynku.
Zaapelował także, aby nie karać tych ludzi.

To ciekawa koncepcja, ponieważ prawo (Kodeks Wykroczeń) jest w tym wypadku jednoznaczne.


§ 1. Kto prowadzi sprzedaż na terenie należącym do gminy lub będącym w jej zarządzie poza miejscem do tego wyznaczonym przez właściwe organy gminy,
podlega karze grzywny.
§ 2. W razie popełnienia wykroczenia, określonego w § 1, można orzec przepadek towarów przeznaczonych do sprzedaży, choćby nie stanowiły własności sprawcy.
Innymi słowy, Straż Miejska ma obowiązek karać handlujących na rynku.Jeśli tego strażnicy nie robią, sami łamią prawo i nie wykonują swoich statutowych obowiązków.

Jedynym legalnym wyjściem (jeśli chcemy pozostawić tam ten handel) jest  podjęcie przez Radę Miejską uchwały zobowiązującym burmistrza do wyznaczenia na rynku odpowiedniego miejsca.Ciekawe czy radnemu Michnie starczy zapału, aby z taką inicjatywą uchwałodawczą wystąpić?Skończy się jak zwykle tylko na gadaniu?


Azaliż....  w Maglu zainteresowało jeszcze  co innego. Radny Paweł Michno to przewodniczący Komisji Oświaty, nauczyciel i ani słowa nie zająknął się na temat strajku i jakie wywarł  on skutki na kolbuszowskiej oświacie.


niedziela, 5 maja 2019

Michał Karkut nie krowa



Radny Michał Karkut uważany jest w Kolbuszowej za POowski partyjny beton.Od początku kariery politycznej konsekwentnie wychwalał Platfomę Obywatelską i Donalda Tuska.Równocześnie z upodobaniem krytykował to co robi Kaczyński z Pis-em.
Wszyscy się do tego przezwyczailiśmy.







Azaliż... czasy się zmieniają , a wraz z nimi ludzie.

Portal informacyjny Kolbuszowa Lokalnie24 zorganizował sondaż jak będziemy głosowali w najbliższych wyborach do do parlamentu UE. I tu spora niespodzianka. Wśród popierających PiS znalazł się ... Michał Karkut.


Czyżby zorientował się, gdzie jest w Kolbuszowej masełko na chlebek?

sobota, 4 maja 2019

Amerykanie (już) w Kolbuszowej


Od kilku lat, na jednym z domów na ulicy Mickiewicza na dzień flagi powiewają dumnie symbole narodowe Polski i... Stanów Zjednoczonych.



zdjecie- facbook

Cool!
Wzbudza to jednak  uśmieszki i pełne potępienia komentarze w internacie."Żenada" i takie tam inne.

Azaliż... jest to doskonała odpowiedź na amerykańską ustawę 447.Nie  ma co oddawać, bo mienie bezspadkowe i tak już jest w rękach obywateli Stanów Zjednoczonych.

Tu podpowiadamy, że dzień flagi amerykańskiej obchodzimy 14 czerwca.Wypadałoby wywiesić ją też w ostatni poniedziałek maja (Memorial Day), pierwszy poniedziałek września (Labor Day) i obowiązkowo 4. lipca.


piątek, 3 maja 2019

Co się zmieniło w Kolbuszowej?


Profesor (z liceum) Bogusław Rychlicki zawiesił był na Naszej Kolbuszowej zdjęcia z obchodów  majowych w Kolbuszowej z lat '60 i '70.



Więcej- kliknij tutaj



Wszyscy mlaskają z zachwytu, jak to się ta nasza mieścina rozwinęła że ho, ho!


Azaliż...
Niestety, po bliższym przyglądnięciu widać dokładnie, że jest tak jak było. Miejscowa władza pozbawiona społecznej oddolnej kontroli,  dalej robi co tam się jej tam podoba, a smutni obywatele maszerują.




Dalej też można (ciemną nocą) ponarzekać sobie anonimowo w miejscowym maglu.