Wszyscy mlaskają z zachwytu, jak to się ta nasza mieścina rozwinęła że ho, ho!
Azaliż...
Niestety, po bliższym przyglądnięciu widać dokładnie, że jest tak jak było. Miejscowa władza pozbawiona społecznej oddolnej kontroli, dalej robi co tam się jej tam podoba, a smutni obywatele maszerują.
Dalej też można (ciemną nocą) ponarzekać sobie anonimowo w miejscowym maglu.
Magiel przecież na zdjęciu widać, że idą w odwrotną stronę. A piszesz, że nic się nie zmieniło!
OdpowiedzUsuń