Dzięki temu, pochylił się z troską nad losem handlujących na chodniku na kolbuszowskim rynku.
Zaapelował także, aby nie karać tych ludzi.
To ciekawa koncepcja, ponieważ prawo (Kodeks Wykroczeń) jest w tym wypadku jednoznaczne.
podlega karze grzywny.
§ 2. W razie popełnienia wykroczenia, określonego w § 1, można orzec przepadek towarów przeznaczonych do sprzedaży, choćby nie stanowiły własności sprawcy.
Innymi słowy, Straż Miejska ma obowiązek karać handlujących na rynku.Jeśli tego strażnicy nie robią, sami łamią prawo i nie wykonują swoich statutowych obowiązków.
Jedynym legalnym wyjściem (jeśli chcemy pozostawić tam ten handel) jest podjęcie przez Radę Miejską uchwały zobowiązującym burmistrza do wyznaczenia na rynku odpowiedniego miejsca.Ciekawe czy radnemu Michnie starczy zapału, aby z taką inicjatywą uchwałodawczą wystąpić?Skończy się jak zwykle tylko na gadaniu?
Azaliż.... w Maglu zainteresowało jeszcze co innego. Radny Paweł Michno to przewodniczący Komisji Oświaty, nauczyciel i ani słowa nie zająknął się na temat strajku i jakie wywarł on skutki na kolbuszowskiej oświacie.
Brawo radny Michno, tylko On miał odwagę wstawić się za "maluczkimi" reszta morda w kubeł. Można było podjąć starania o ulicę J. Bytnara wolną od dymu tytoniowego, MOŻNA. To czy w tej sprawie radni nie mogą nic zrobić? Wiadomo biznes.
OdpowiedzUsuńDo lamania prawa?Bo ludzie chca sobie dorobic pare groszy albo dzieci czekaja caly rok zeby troszke miec z truskawek to komuu to przeszkadza? A pewnie pierwszy tam stoi i kupuje pewnie lepiej niech sklep sprzedaje i zarabia co tam dziecko kto sie nim przejmuje.Wstyd.
OdpowiedzUsuńNiech każdy kto chce pracować zarabia. Sklep który płaci podatki i daje prace innym też. A jak nie chcesz dać zrobić właścicielom sklepów to do babki na wieś, łopata i sama sadź i zbieraj. Dzieci czekają cały rok to co,500plus zabrali że nie możesz dać 50 groszy wiecej ?
OdpowiedzUsuńWszyscy mają świadomość,że większość sprzedających gdzie popadnie, to hurtownicy skupujący od tych biedaków,którzy cały dzień zbierają mozolnie dary natury. A wiadomo,że pośrednicy ,cwaniacy biorą najwięcej.
OdpowiedzUsuńMichni urwał się z choinki? Belfegory są oderwani od rzeczywistości.
Ci co mają dobry wzrok a przede wszystkim trochę oleju w głowie to widzą i wiedzą, że sprzedających większość to handarze jednakże tylko obok "Sezamu" a nie w rynku. Niektórzy widzą to co chcą.
Usuń