poniedziałek, 9 lutego 2015

Kolbuszowski ZUK w akcji


Co raz częściej pojawiają się  na świecie wielkie dziury.Nie wiadomo w jaki sposób powstają i w jaki sposób ich uniknąć.



Nie inaczej  jest na Wojska Polskiego przed nieruchomością państwa Drewnickich.
Niestety kolbuszowski ZUK nie jest przygotowany na takie niespodzianki.Dopiero po kilku dniach zabezpieczono ją w sposób bardziej niż tylko prowizoryczny.


1 komentarz:

  1. Maglu noca kopiesz,a w dzien udajesz niewiniatko.
    Milicjanci w PRL- u byli bardziej otwarci. Jak lali pala to wiadomo bylo KTO.
    Nalezalo zadac pytanie. Czy dzura byla czarna, jakiej wielkosci, jak gleboka, czy to nie jest fotomontaz, itd,itp?

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.