wtorek, 17 lutego 2015

Okulary starosty Kardysia

Warunki nauczania w Szkole Specjalnej w Kolbuszowej Dolnej pozostawiają wiele do życzenia.
Potrzebna jest natychmiastowa rozbudowa  która będzie kosztować gdzieś w okolicach 9 milionów.


Powiat na to pieniędzy nie ma, przecież ledwie wyłuskali 8 tysięcy na podróż starosty do Zambii.
Gmina Kolbuszowa też  ma dziury w budżecie i do rozbudowy się nie kwapi (mimo iż radny Fryc - jak zapewnia- ma sumienie). Burmistrz piętrzy przeszkody, bo teraz na łeb na szyję grzebie się w kanalizacji, więc rozbudowa szkoły specjalnej nastąpi może w 2020 roku, albo jeszcze później.
Sytuacja patowa.

Aliści....

Wójt sąsiedniej gminy Cmolas  zaoferował chęć przejęcia dzieci specjalnej troski z północnej części powiatu.Jest w stanie zapewnić dzieciom lepsze warunki niż mają w Kolbuszowej Dolnej.Część z nich i tak zresztą uczęszcza do szkół w Mielcu i Tarnobrzegu.

Super Nowości- kliknij tutaj

Niestety starostwo w Kolbuszowej na swojej stronie zapewnia

W chwili obecnej nie zachodzi potrzeba tworzenia drugiej publicznej szkoły specjalnej na terenie powiatu kolbuszowskiego.


Czyli przez co najmniej  następne 5 lat dzieci będą uczyły się w fatalnych warunkach.
Może warto to przemyśleć , przeliczyć , tak aby przynajmniej część tych dzieci  już w przyszłym roku miała lepsze warunki do rozwoju?

Swoją drogą jak to możliwe że w małej wiosce myśli się o rzeczach, które w Kolbuszowej są nie do pomyślenia?

56 komentarzy:

  1. W Cmolasie nie można otworzyć szkoły specjalnej bo rodzina wiceprzewodniczącego może stracić wtedy robotę.No!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Kolbuszowej działa układ polityczny PiS. Szkoła w Cmolasie to mniejsze dotacje dla Kolbuszowej Dolnej.Będą więc narzekać że ciasno, że nie ma warunków do nauczania, ale nigdy nie zgodzą się na lepszą szkołę w sąsiedniej gminie.

      Usuń
    2. Skąd pewność, że lepszą...

      Usuń
    3. Na pewno będzie miała lepsze warunki lokalowe.

      Usuń
    4. lokal to nie wszystko.........

      Usuń
  2. Moje dziecko jest dowozone do OREWu w Mielcu sa tam super warunki jednak od tego roku gmina Kolbuszowa jest odpowiedzialna za transport i sie zaczelo co tydzien nie wiadomo kto dalej bedzie jeździł bus bez fotelików dla malych dzieci jakas jedna wielka masakra

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoła specjalna w klbd dln działa na specjalnych zasadach. Przygladnijcie się zatrudnieniu w tej placówce. Sama rodzina.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to szkoła na specjalnych zasadach.

      Usuń
    2. bo to jest program Rodzina na swojem

      Usuń
    3. zmienic dyrekcje trzeba

      Usuń
  4. Dlaczego nasze dzieci muszą kształcić się w gorszych warunkach, niż w sąsiednich powiatach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego moje dziecko jeździ do Mielca ale słyszę czesto w gminie i oświacie w Kolbuszowej po co wymyslam Mielec jak mamy Dolna i oni maja z tym straszny problem nie wazne jest w jakich warunkach i jakie możliwości terapii sa tam dla dzieciaków tylko ze Oni biedni muszą transport zapłacić.

      Usuń
    2. To rodzic decyduje do której szkoły pośle swoje dziecko, więc o co chodzi...

      Usuń
    3. O jakość transportu.Rodzicom chcących posyłać swoje dzieci do innych szkół robi się administracyjne trudności.

      Usuń
  5. Szkoła specjalna to nie tylko mury ,ale także nauczyciele i pomoce dydaktyczne.tutaj odstajemy w porównaniu do placówek tego typu w Mielcu, Rzeszowie czy Tarnobrzegu.Dlaczego o tym się nie mówi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie się mówi, tzn. pisze...

      Usuń
  6. Na każde niepelnosprawne dziecko z Wawy płyną co roku grube pieniądze które rozmywaja się na szczeblu powiatu. Kasa idzie na drogi, nietrafione przetargi, wwycieczki do Zambi. Te dzieci powinny mieć jak pączki w maśle a nie "syfek" z Dolnej. Na co komu była budowa sali gimnastycznej w Weryni? Z roku na rok dzieci coraz mniej, większość dowozonych do Kolbuszowej a za 8 lat jak sala będzie gotowa reszta wyjedzie do Paryża.... Wszystko tylko żeby podnieść ego jednego z mieszkańców wsi :( Dlaczego w okolicy nie ma nawet jednego oddziału integracyjnego? W szkole na Dolnej są "cięższe przypadki" co z dziećmi uposledzonymi w stopniu lekkim? Skazane na Dolna gdzie się uwsteczniaja a jak nie to SP 1, 2 gdzie "zdrowi" koledzy pokażą im gdzie jest ich miejsce w spoleczenstwie... (wiem co mówię, niektóre osobniki bardzo okrutne)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego nauczyciele takie znęcanie się uczniów tolerują?

      Usuń
    2. Trochę rozsądku... OD kiedy subwencja idąca na ucznia może być przeznaczana na drogi??? Czyżby pojawiły się jakieś nowe przepisy...

      Usuń
  7. Co z tego ze na Dolnej pracuje jedna rodzina... ja im nie zazdroszczę a pewnie większość z Was po tygodnia takiej pracy (noszeniu dzieci, opanowanie agresywnych jednostek, karmienie, mycie, pomoc w potrzebach fizjologicznych, etc. ) normalnie dałoby dyla... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba taka prace sami wybrali rodzice niepełnosprawnych dzieci tak mają 24h na dobe nie z wyboru i nikt tego nie widzi tylko biednych nauczycieli.

      Usuń
    2. Beznadziejne porównanie...Pomyśl, zanim znowu coś napiszesz...

      Usuń
    3. karmienie i mycie? nauczyciele sie tego nie dotykaja... od tego sa opiekunki!

      Usuń
    4. czyżby? nie sądzę. nikt z nauczycieli nie ma problemu z przebraniem dziecku pampersa, wysadzeniem do WC, pokarmieniem, umyciem itp...... nie pisz głupot!

      Usuń
  8. Chce się odnieść do komentarzy dotyczących kadry ZSS na Dolnej... maje dziecko chodzi do tej szkoły i tyle uczucia i poswięcenia ze strony nauczycieli nie widziałam nigdy we wcześniejszej jednostce do której chodziło moje dziecko. Wszyscy są wspaniali. Nauczyciele nie dajcie się...

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja mam pytanie, która szkoła robi więcej niż Dolna ?

    OdpowiedzUsuń
  10. Brawo Dolna - tak trzymać . Wiele osób jest z Wami .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I o to chodzi... Niech sobie szczekają...

      Usuń
  11. Ja nie dawno w Korso oglądałam obrazki z wycieczki pracowników ze szkoły specjalnej w Kolbuszowej do Mongolii
    uczyli się tam jak pracują w Mongolii czy jakoś tak tam pisało

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mongolia to nic, w planach wycieczka na Księżyc, tak słyszałam

      Usuń
    2. a jedzcie i nie wracajcie

      Usuń
    3. co to to nie, o czym wtedy by Magiel pisał?

      Usuń
    4. Coś czytałam... gdzieś widziałam... coś sobie dopowiedziałam i wyszły taaaakie CUDA. Ot, kolbuszowskie, internetowe bagienko...

      Usuń
    5. Mongolia, Walia czy inne Węgry- co za różnica, skoro brakuje pieniędzy na podstawowe pomoce dydaktyczne?

      Usuń
    6. To może zamiast na trasę turystyczną napisać projekt na pomoce dydaktyczne?

      Usuń
    7. To weź i napisz

      Usuń
  12. Przyjdź na Dolną na jeden dzień i zobaczysz jak pracują nauczyciele !!!!!!!!!!!!
    Wtedy będziesz mógł coś powiedzieć !!!!
    Łatwo jest krytykować gdy się nic nie robi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyjdź na Dolną na jeden dzień i zobaczysz jak pracują nauczyciele !!!!!!!!!!!!
    Wtedy będziesz mógł coś powiedzieć !!!!
    Łatwo jest krytykować gdy się nic nie robi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie lepiej otworzyć drugą szkołą w Comolasie aby warunki pracy na Dolnej się poprawiły?

      Usuń
    2. Jestem za! Konkurencja wyjdzie tylko naszym dzieciakom na dobre.

      Usuń
    3. Było by lepiej dla dzieci, ich interes się jednak tu nie liczy.

      Usuń
    4. Jasne, Cmolas miał wiele okazji do wykazania się swoją troską o oświatę. Jakoś zadania nie podźwignął. W gminie nie ma ani jednego publicznego przedszkola, ale będzie szkoła specjalna. CUDA...

      Usuń
    5. A czemu ma nie być w Cmolasie? Nagle nie wiem z jakiego powodu strach blady padł. Dobra placówka przyciągnie ucznia i rodzica więc o co kaman

      Usuń
  14. Czy ktokolwiek pytał dzieci dzieci jak się tam czują ? Pewno nie? Mimo ze niepełnosprawne świetnie wiedzą gdzie im dobrze ,gdzie są doceniane ,zauważane gdzie mają możliwość zaistnienia . Który z rodziców ma problem z wyjazdem dziecka do szkoły ? Pewno nikt ponieważ każde z nich czeka codziennie na przyjazd do TEJ szkoły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To o co chodzi?W zeszłym roku nauczyciele i rodzice narzekali, że warunki w szkle są nie do zaakceptowania,a teraz wszystko jest w porządku?

      Usuń
    2. Bo to jest jedyna atrakcja dla tych dzieci wyjscie z domu nie maja innego wyboru to jak maja porównać czy gmina Kolbuszowa w czsie ferii zorganizowała jakies atrakcje dla dzieci niepelnosprawnych nie a dla zdrowych atrakcji bylo opisane na 2 strony w Korso.

      Usuń
  15. Jest mi bardzo przykro, że przy każdej sposobności nas obrażacie, podważacie nasze kwalifikacje i kompetencje. Te liczne insynuacje dalekie jednak są od prawdy. Jednak każde złe słowo tu przeczytane zrekompensuje nam najdrobniejszy sukces naszego ucznia, uśmiech na powitanie czy też ich radość. Na szczęście my widzimy sens i wyniki naszej pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Palcówka w Smoczce ma lepsze warunki i wyniki , to widać na pierwszy rzut oka.Co trzeba zmienić, aby w Kolbuszowej Dolnej było podobnie?

      Usuń
    2. Czy chodzi Ci o wyniki w nauce? bo nie bardzo rozumiem, Bo ogólnie uważam , że szkoła ma się czym pochwalić i robi bardzo dużo choćby od pomocy uczniom po wszelkiego rodzaju konferencje dla rodziców i zainteresowanych, musisz być pewnie rodzicem, jak Ci się nie podoba to zapisz dziecko do Mielca skoro tam jest lepiej

      Usuń
    3. Skoro dyrekcja, nauczyciele jeszcze niedawno twierdzili, że warunki w szkole są złe, to czy powstanie nowej szkoły nie przyczyni się do polepszenia sytuacji lokalowej w Kolbuszowej Dolnej?Dlaczego nie pomóc dzieciom w tak prosty sposób?

      Usuń
    4. Moim zdaniem Mielcu mają lepsze wyniki w rehabilitacji dzieci i w przystosowaniu ich do normalnego życia.Są tam lepsze warunki lokalowe i więcej możliwości pracy w dzieciakami .Dobrze że szkoła w Kolbuszowej Dolnej powstała , ale tam trzeba włożyć grube miliony, aby to była szkoła na normalnym poziomie.Dlatego trzeba szukać różnych rozwiązań.

      Usuń
  16. I dlatego Opalinski na taczki!!
    Sala w Weryni mogla poczekac az dorobia dzieci!
    Niektorzy bezRadni sa z tego znani, az dziw bierze,ze pieprza tylko glupoty.

    OdpowiedzUsuń
  17. I oto właśnie nasze wspaniałe SPOŁECZEŃSTWO, Kiedy dzieci bawią i pracują na miarę swoich możliwości ,są pogodne i uśmiechnięte "stetryczałe towarzystwo" nie mająć najmniejszej wyobrażni, podejmuje żałosną analizę na temat środowiska osób upośledzonych i niepełnosprawnych. Jeżeli coś cię boli "ubogi człowiecze" zgłoś się, zaproponuj swój aktywny udział w zmianie tej sytuacji,otoczenia.Jeżeli brak Ci odwagi, a stać tylko na biadolenie...zapraszam na oddział paliatywny....tam twoje miejsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O co ci biega? Skoro jak twierdzą nauczyciele szkoła na Dolnej jest za mała i nie ma tam warunków do prawidłowej nauki, to dlaczego nie poszukać lepszego rozwiązania dla chociaż części dzieci?

      Usuń
    2. Jesteś częścią tego wspaniałego SPOŁECZEŃSTWA, ktoś zainteresował się, bo słyszał, że warunków nie macie, proponuje rozwiązanie - całkiem sensowne - a Ty odważnie, "podpisując się" (anonim) wysyłasz chcącego pomóc na oddział paliatywny. W takim razie: gdzie Twoje miejsce? z taką stertryczałą kulturą - na pewno nie w szkole.

      rodzic

      Usuń
  18. Kolejna szkoła to kolejne wydatki, a wszędzie rozchodzi się o pieniądze, powstanie kolejna a za nią następne i rodzice zaczną wymyślać kolejne problemy bo ten chce posłać tam dziecko a tamten gdzie indziej a władze mają obowiązek zapewnić dojazd do takiej placówki, a jak się ma dług to się nie wymyśla basenu za kilka milionów złotych, kolejne miliony co roku się dokłada do tego, nie buduje się sali w pierwszej kolejności na Weryni wówczas warunki na Dolnej można by było poprawić, popełnia się błędy przy przetargach gdzie naprawienie tych błędów kosztuje dodatkowe zbędne wydawanie publicznych pieniędzy.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.