wtorek, 25 września 2012

Wójt wizjoner




Na moim ulubionym portalu informacyjnym Kolbuszowa24 można przeczytać wywiad z wójtem Krzysztofem Klechą na temat "Perły Dzikowca"

Jest więcej niż umiarkowane zainteresowanie inwestorów tym obiektem. Różne osoby i firmy chcą go kupić i zainwestować duże pieniądze, na które gminę po prostu nie byłoby stać. - Zainteresowani kupnem dworku zapewniają, że chcieliby przywrócić mu dawną świetność poprzez utworzenie pewnego rodzaju rezydencji prywatno-biznesowo-firmowej – zaznacza Klecha.

Przedtem jednak, aby uzyskać odpowiednio dobrą cenę wójt:

nie zamierza wpompowywać w jego remont pieniędzy.

Czy umiarkownie zainteresownym tym obiektem  inwestorem nie jest przypadkiem prezes spółki która jako swoją siedzibę podaje chałupę wójta Klechy?








11 komentarzy:

  1. Niech weźmie, kto chce. To skandal, by taka perełka za chwilę się rozsypała tylko dlatego, że ktoś ma znacznie więcej kasy niż ja, Ty, czy jakiś dzikowianin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest zabytek,można było remontować i utrzymywać ten obiekt z różnych programów rządowych z UE ,fundacji.Komuś jednak zależy na tym aby doprowadzić go do ruiny i sprzedać za psie pieniądze.
      Tak to przynajmniej wygląda z boku.Masz inny pomysł dlaczego tak jest?

      Usuń
  2. Nie wiem , czemu tak jest. Ale nie chcę, by niszczał na moich oczach piękny dworek, a dzieje się to od lat. Jeśli ktoś chce to wziąć, odremontować pod okiem konserwatora, a inaczej się na szczęście nie da, jestem za! zdecydowanie. Psy uwielbiam (ale prawdziwe),ale takie ogrodnika z pałą bym pogoniła.
    Zacznij, Maglu, pliis, kampanię na rzecz dworku. Ratowania pod papierami kogokolwiek. Z kirkutem Ci się udaje, zrób coś z dworkiem w Dzikowcu. A przynajmniej nie przeszkadzaj. Czasu jest niewiele.
    TW

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wójt postanowił sprzedać, bo nie ma pomysłu na to co można i należy tam zrobić.Pół biedy gdy kupi to ktoś z naprawdę dużymi pieniędzmi i chęciami współpracy z lokalną społecznością.Na razie wygląda na to, że są to ludzie, którzy kombinują z biogazownią i elektrownią słoneczną w Dzikowcu.Mają duże apetyty i kapitału zaledwie 322 tys zł oraz adres firmy w domu wójta.Śmierdzi to na odległość.Można ten dworek i park uratować lokalnymi "siłami",można sprowadzić inwestora z zewnątrz ...ale na jasnych, uczciwych ,zasadach i przy otwartej kurtynie.Czy z tym wójtem,radą gminną jest to możliwe?

      Usuń
  3. Chcemy referendum w Dzikowcu!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt Ci nie broni zacząć zbierać podpisów. Od dziś.

      Usuń
    2. Nie trzeba podpisów-wystarczy jeden bardziej rozgarnięty radny.

      Usuń
  4. Póki co jest TEN wójt, TA rada, a dworek po zimie szlag trafi:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyjdzie czas, że Wójt powie słynne już słowa "Pocałujta w d...e Wójta"
    Coś mi się wydaje, że "ktoś" smród wypuszcza, a inni będą wąchać!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zmieńmy tego w..y tamtego, zmienimy władze! A kto zmieni elektorat?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elektorat zmieni... edukacja.Uczyć się i uczyć się jak uczył jeden cadyk w Kolbuszowej.

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.