sobota, 18 lipca 2015

Max Notowitz, kolbuszowianin w Ameryce

Max Notowitz jest jednym z nielicznych mieszkańców Kolbuszowej któremu udało się przeżyć holokaust.



Mieszka w Stanach Zjednoczonych, jest jednym z najznamienitszych mieszkańców  Memphis gdzie mieszka.




Bardzo ciepło wyraża się o mieszkańcach Kolbuszowej  polskiego pochodzenia. Zupełnie odmiennie od tego co mówił Norman Salsitz.

Kliknij tutaj...

Jeszcze żyje...

6 komentarzy:

  1. Okazuje się, że wszędzie są normalni i nienormalni, tacy którzy budują i tacy którzy zrobią wszystko, żeby zburzyć, skrytykować, pokazywać niezadowolenie i frustracje.
    Maglu zaproś Maxa, będzie ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciekawy mądry człowiek. Mam nadzieję, że uda mi się z nim spotkać.

      Usuń
  2. Z pewnością zrobi to gmina i zasłużone towarzystwo historyków co tak dba o prawdę i tylko prawdę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pan Notowitz był w Kolbuszowej w 1997 r.

    OdpowiedzUsuń
  4. I nie awanturował się w swoim byłym domu rodzinnym? Niedowiary ! Korsarze o tym nie pisali?

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyjechał z żoną i wnukiem. Zobaczył to co mógł i wyjechał. Nie było awantur, sensacji, ekipy filmowej

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.