Grupa zaniepokojonych mieszkańców Kolbuszowy (która bierze udział w wyborach do samorządu), zwróciła się do mnie z żądaniem abym... się ujawnił.
Swój list zaczęli: Chcemy pozostać anonimowi... .
Proponuję więc opcję zerową. Wszyscy którzy piszą w necie o naszym przemiłym miasteczku niech podpisują się z imienia i nazwiska.
Kto pierwszy?
Z tego co pamiętam, taką zasadę wprowadzono przed laty na forum działającym przy oficjalnej stronie Urzędu Miasta w Kolbuszowej.
Po kilku miesiącach musiano je zamknąć z powodu braku chętnych.Dowcipnie skomentował to wiceburmistrz Marek Gil stwierdzając: Mieszkańcy nie umieją korzystać z internetu.
Co ciekawe ta "anonimowość" przeszkadza tylko i wyłącznie tym których tu opisuję.Czyli ułamkom promila czytającym Kolbuszowskiego Magla.
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.