W Kolbuszowej i okolicy powstało kilka boisk ze sztuczną nawierzchnią, budowane, planowane, są nowe.Starostwo klawiaturą pani Barbary Żarkowskiej uspokaja, że wszystkie powstają zgodne z polskimi normami i nie zagrażają zdrowiu.
Uff, można spać spokojnie...
Aliści...
Od kilku lat Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Francji , Niemczech, prowadzona jest debata nad sensem korzystania z takich boisk, skoro mogą być one potencjalnym zagrożeniem dla zdrowia. Podejrzanym jest tu nie tylko wypełniający granulat , ale także plastik w którym widać ubytki, odbarwienia, połamania i pył.
Szczególnie narażeni są bramkarze mający kontakt z podłożem- ich najczęściej dopadają nowotwory.
Wprawdzie wszędzie centralne władze uspokajają, że nie ma badań potwierdzających zagrożenie,jednak lokalne samorządy mają inne zdanie.
Wiele boisk jest zamykanych, zmieniana jest nawierzchnia na naturalną, nie buduje się już nowych ze sztucznym podłożem.Tam zdrowie dzieci jest najważniejsze.
Na już istniejących, na przykład władze sanitarne w Stanach Zjednoczonych zaleciły korzystanie z następujących środków ostrożności:
1. Zarządcy powierzchni pokrytych sztuczną trawą powinni podjąć czynności zmniejszające pylenie polegające na zmywaniu tych powierzchni wodą przed korzystaniem i po korzystaniu z boiska.
2. Aby zabezpieczyć ludzi, zwłaszcza małe dzieci, należy postawić tablice ogłoszeniowe informujące, że:
a. po zakończeniu gry na boisku jej uczestników należy nakłonić do intensywnego mycia rąk i całego ciała przez co najmniej 20 sekund, przy użyciu mydła i ciepłej wody
b. ubrania używane na boisku należy zdjąć i obrócić zewnętrzną stroną do środka jak tylko to możliwe po zakończeniu korzystania z boiska, aby uniknąć zawleczenia pyłu do innych miejsc. Jeżeli nie ma możliwości zdjęcia ubrań, w samochodzie należy usiąść na dużym ręczniku lub kocu. Tak używane ręczniki i koce należy prać oddzielnie a buty używane na boiskach ze sztuczną trawą należy trzymać na zewnątrz domu.
c. Nie wolno pozwolić na jedzenie na boiskach pokrytych sztuczną murawą
d. Należy unikać skażenia pojemników na napoje pyłem i włóknami pochodzącymi z boiska. Kiedy się z nich nie pije, należy je zamknąć i trzymać w torbie, chłodziarce, lub w innym zamkniętym pojemniku na poboczu boiska.
( dr Zbigniew Hałat- 2010 rok)
W tym kontekście zastanawia mnie spokój radnego powiatowego, przewodniczącego Komisji Zdrowia- doktora Jarosława Ragana.
Nie ma żadnych wątpliwości? Nie zadrżała u ręka podczas głosowania?Nie ma jakiś specjalnych zaleceń dla korzystających z tych boisk?
Panie Doktorze!
Kolbuszowa zamienia się w słuch.
![]() |
zdjęcie- SuperNowości |
Chwała Bogu wróciłeś.
OdpowiedzUsuń...według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom - widać taką ma wiedzę
OdpowiedzUsuńDr.wprowadzi standardy operacyjne.5-cio minutowe mycie po każdym korzystaniu z boiska.!
OdpowiedzUsuńA i jeszcze płyny dezynfekujace. Dla nieletnich tylko zewnętrznie!
Kto się liczy z jego opinią opinia jest w/g Starosty
OdpowiedzUsuńMaglu tupaliśmy nóżkami z niecierpliwości, kiedy znowu pozwolisz nam wylewać swe frustracje. Stawiam Ci piwo, a koniowi loda .
OdpowiedzUsuńI już Pisolubcy znaleźli rysę na największym osiągnięciu rządów PO - programie Orlik- Nieważne że są w prawie kazdej gminie - tylko szukali i znaleźli że dawne amerykańskie trują !!! I teraz wszędzie szkalujemy osiągnięcią Polski - tylko po co ??? W trosce o dzieci ??? nie - dla obnizenia wiarygodności rządu- Wstyd Panowie wstyd Maglu!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że są, a że puste jak peowskie łepetyny ? nic to, grunt że niejeden nieźle sie na tym obłowił.
UsuńJak nie mają być puste skoro zamknięte 24 godz. na dobę
UsuńKiedy była murawa ,albo piach to dzieci szły na boisko igrały kiedy tylko miały czas ,i w wakacje też były czynne cały dzień
Chyba u ciebie na wsi zamknięte przez 24 godziny, po prostu młodzi zamienili gałe na kompa a druga rzecz - w upale tego smrodu ze sztucznej nawierzchni nie da się zdzierżyć.
UsuńNo to dzieci będą korzystać z orlika w strugach deszczu ,albo przy mrozie ,lub nocą bo przy słońcu smrodu nie wytrzymają.
UsuńMagiel, serio?
OdpowiedzUsuńprawie każdy głupi wie że zdrowe jest tylko to co naturalne ,wszelka chemia jest mniej lub bardziej trująca.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od odporności organizmu.
Witaj w domu wędrowcze zasiądż do stołu częstuj się czym chata bogata.
OdpowiedzUsuńA co się ma doktor wyrywać? Przecież orliki to najprostszy i najpewniejszy sposób na zapełnienie szpitala.Na zlikwidowanej pediatrii niech otworzą oddział onkologiczny.
OdpowiedzUsuńOd 1 września swoją działalność w SP ZOZ w Kolbuszowej wznawia oddział dziecięcy. Obowiązki ordynatora pełnić będzie doktor Agnieszka Czepiel, specjalista z zakresu pediatrii.
Usuń2,3 osoby jest na oddziale w okresie wakacyjnym.
Obiekty sportowe/budowle/budynki budowane są wg standardów europejskich. Jak wszyscy wiemy, jestesmy w Unii i mamy się stosować do tego co pani Merkel rozkaże-bo daje połowę pieniędzy. Polskie normy budowlane zostały wycofane, i zastąpione eurokodami.
OdpowiedzUsuńRagan może powiedzieć, tak, chemia jest niezdrowa, tak samo jak papierosy, po których tak samo jest rak, a mimo to każdy pali. Energetyki są dostępne dla ludzi w każdym wieku. Też niezdrowe, też chemia, a dzieci piją. Spaliny samochodowe też niezdrowe, a każdy używa auta.
Eh facet, wypaliłeś się.
Facet, ty zapaliłeś się, czekam aż założysz bloga.
UsuńObiekty są budowane wg standardów, potem coś się wykrusza, coś się zużywa, słyszałeś kto i kiedy sprawdza czym wypełniają luki powstające w trakcie użytkowania sztucznej nawierzchni? A szkoda, sprawdź, potem wypisuj mądrości.
Pani Merkel daje połowę, a wpłacasz tyle ile kazała.
Kontynuuj :)
Nie mamy wyjścia, albo zaczniemy dbać o środowisko w którym żyjemy, albo zmiecie nas kolejna epidemia grypy, albo czegoś podobnego. Mam jednak nadzieję, że pierwsi powymierają idioci którzy tego nie rozumieją.
Usuńgwarancja obejmuje minimum 5 lat wg umowy z zamawiającym, często 7, 10 lat. Potem trzeba z własnej kieszeni naprawiać.
UsuńSamorządy o ile mają pieniądze to naprawiają, czy to drogi, czy to boiska sportowe. Jak nie, to chamstwo w małych miasteczkach będzie żałowało rządzącym, że zajmują się rekreacją (naprawianie nawierzchni) zamiast łataniem dziur w drogach.
Fakt, lepiej niech dzieci grają a betonie czy asfalcie, równie "zdrowe", zwłaszcza dla stawów, albo poobdzieranych kolan...
Jest stadion sportowy do grania w piłkę, jak ktoś chce. Nikt nikogo na wycieraczkę nie wygania.
A co jest złego ze zwykłą trawą?
UsuńZa tania, na tym nie da się oskubać samorządów.
UsuńWuef na stadionie sportowym dla wszystkich uczniów ze wszystkich szkół w Kolbie; facet, może ty już się połóż....:)
UsuńZamiast jednego Orlika można zrobić i utrzymać 5 porządnych boisk z nawierzchnią zrobioną z normalnej trawy.Nie trzeba będzie ich zamykać na kłódkę.
UsuńAle o czym wtedy pisałby spec od zdrowia, nawierzchni, wypalania się i nawet eurokasy? jaki to spec widac po komentach skoro twiedzi że Merekl mu daje.
UsuńWyrazy współczucia. Dla Merkel.
no, i znów jest po co żyć
OdpowiedzUsuń