Wcześniej czy później wybuchnie jeden z kilku super wulkanów, albo uderzy celnie w Ziemię jakiś większy meteoryt, i z naszej cywilizacji nie zostanie nawet kamieni kupa.
To wszystko, o co tak teraz ze sobą zaciekle walczymy, przestanie istnieć.
Warto więc?
A może lepiej być szczęśliwym niż mieć rację?
Nie ma co ukrywać, w każdym społeczeństwie 3/4 populacji to głuptaki którymi można i dowolnie się manipuluje. Warto więc walczyć z większością?
A może wystarczy tylko przestrzegać zasad?
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
Módl się i kochaj.
OdpowiedzUsuń