Aliści...
Ponad 2 miesiące temu wysłałem do Urzędu Miejskiego prośbę o udostępnienie informacji publicznej.
Pani urzędniczka nie raczyła odpowiedzieć, ponieważ w Kolbuszowej Konstytucja nie obowiązuje.
Tak jest w większości urzędów w Polsce, bez względu na to, czy rządzi tam PiS, PO, czy inny PSL.
Jednak jakoś nie widać demonstracji z tego powodu.
O co tu naprawdę chodzi, pokazał wczoraj dokładnie Nasz Umiłowany Poseł.
A w Polsce obowiązuje Konstytucja?
OdpowiedzUsuńMogłeś poprosić o udzielenie informacji na podstawie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej.
Na rynku pierogi w kupnie torcik. Poseł żre i nie ma czasu przemówić. Wszak nie rozmawia się z pełną gębą. A koszula w szwach pęka co widać na zdjęciu.
OdpowiedzUsuńEee, i tak malutki ten kawałek torta sobie poseł kroi.
OdpowiedzUsuńSłodkiego miłego życia
jest tyyyyle do zdobycia.
Jeden kroi a drugi jajka ściska bo się boi .
OdpowiedzUsuńA po co w Kolbuszowie wolne media klecha zeżre kawał tortu to będzie prawił prawdę umiłowanego posła a nie jakiś tam dziennikarzyna .
OdpowiedzUsuńByło pismo zacząć nie od szanowna pani tylko jak burmiszcze -Moniczko! to by ci odPiSała - pod warunkiem żeby wiedziała co i jak.
OdpowiedzUsuńa księciuniu jak na tą panię zerka :)
OdpowiedzUsuńwładza już tort dzieli.
OdpowiedzUsuńa co dla gawiedzi?
Ale on jest nie nażarty.Za swojej kadencji poselskiej jedynie żarciem nadrabia.
OdpowiedzUsuńSam się o to nie prosi. Gdzie się pojawi to mu wpychają więc o to się akurat nie masz prawa cv czepiać. Idź do biura tam zadaj pytania pogadaj o konkretach a nie tylko micha i micha.
Usuń