Kobiety zadowolone i przyzwyczajone do dobrej opieki zdrowotnej w miejscowej lecznicy, będą tam posyłały swoje dzieci, mężów, kochanków i rodziców.
Taki szpital jest nam potrzebny, niezbędny.
Żeby tak było, należałoby zrobić generalne porządki w szpitalu, od dyrektora poczynając.
Starosta, radni powiatowi, poszli po najmniejszej linii oporu, wmawiając nam na dodatek, że tu chodzi tylko o troskę o publiczne piniądze. Potraktowali nas wszystkich jak idiotów.
Zamiast leczyć cały organizm, odcina się po kawałku co bardziej chore organy, w nadziei że bez nich będzie to funkcjonować.
Nic się nie zmieniło.
Kolbuszowski szpital będzie dalej świecił pustkami .
Głupotą jest robić cały czas to samo , oczekiwać innych rezultatów.
ile i jakie oddziały musi miec szpital by wejsc do sieci szpitali. ustawa lada chwila
OdpowiedzUsuńTakie na których są pacjenci i są potrzebne.
Usuń4podstawowe wewn.Chirurgia
Usuń. pół.ginek.i dziecięcy
Likwidatorzy zadowoleni- kieszenie pełne. Motłoch ich nie interesuje, jakoś to będzie dalej.
OdpowiedzUsuńAby wejść do sieci szpitali powiatowych,dyrektorem nie może być Strzelczyk,bo wcześniej,czy później dla własnego biznesu rozpierdzieli wszystko i wszystkich. Kardysia też.
OdpowiedzUsuńBrak urodzeń w tutejszym szpitalu to sprawka ordynatora a że dyrektor podpisał taką umowę że trzeba by sprzedać gabinet starosty żeby pokryć odszkodowanie , więc likwidują oddział .
UsuńGowno prawda wywalić należało strzelszyka a kardysiowo nosa utrzeć
UsuńMarszałek,poseł ,dyrektor z Mielca ,starosta jak pisało też z układami w Mielcu i Wy chcecie by dbali o dobro Kolbuszowej?
OdpowiedzUsuńJakie musi być trzęsienie ziemi w Kolbuszowej, by zaprowadzić porządek. Ludu Kolbuszowej obudź się i zacznij walczyć o swoje prawa i godność. Za chwilę może być za późno.
OdpowiedzUsuńLud Kolbuszowej nie zrobi nic bez pozwolenia swoich panów,co pan każe sługa zrobi i jeszcze się cieszył będzie ,że mógł się podlizać.
OdpowiedzUsuńW Kolbuszowej myślenie boli ,więc większość idzie jak lemingi za tymi co dają garstkę ryżu.
Ale co będzie jak ryżu braknie?
Jeżeli starosta i radni tak troszczą się o pieniądze publiczne to powinni w pierwszej kolejności obniżyć staroście pobory a sobie diety .
OdpowiedzUsuńNa wycieczki też powinni jechać za swoje ,a nie za publiczne pieniądze.
A jak nie stać państwa polskiego na leczenie obywateli to niech nie pobierają składek na ubezpieczenie zdrowotna przez 40lat ,albo i więcej.
Kolbuszowiacy ! Rodacy ! Nie Lękajcie Się!!! Kardysia , Strzelczyka . Chmielowca , Pępka , Szumierza i im podobnych ! Wyrażajcie GŁOŚNO swoje NIEZADOWOLENIE ! Oni MUSZĄ odejść!!!!!!
OdpowiedzUsuńWyklęty powstań ludu ziemi,
OdpowiedzUsuńPowstańcie których gnębi głód.
Myśl nowa....
Bój to jest nasz ostatni ,
Krwawy skończy się znój.
Gdy związek nasz bratni..
O take my Polske walczyli,
I na taki komuchów, SB-ków.
Tak się składa, że parę tygodni temu moja żona rodziła. Pojechaliśmy do Szpitala w Kolbuszowej bo tu chciała rodzić i co dalej następuje to dla mnie szok i niedowierzanie.
OdpowiedzUsuń1. Tak może tutaj Pani rodzić, ale nie przepadamy Pani dziecka przy wypisie - informacja od lekarza.
2. My w sumie funkcjonujemy jak ostry dyżur a nie jak Oddział, bo Pan Dyrektor radzi nam odsyłać do innych szpitali.
3. Żona została przepadana i pojechaliśmy do Rzeszowa - na szczęście jeszcze można było.
I tu parę pytań.
1. Jakim cudem Oddział ma nie generować strat skoro:
a) Pacjentów odsyła się do innych szpitali?
b) Lekarze są z Rzeszowa i sami tam zapraszają do rodzenia?
c) Dyrektor wydaje takie nakazy lekarzom ?
2. Jak uzasadnić remont oddziału - skoro już się go likwiduje ?
3. Dlaczego jeśli kobiety chcą tu rodzić i oddział istnieje do końca roku nikt - czyt. Dyrektor, Starosta - nie zorganizował nawet kosztem zadłużenia lekarza aby móc przebadać dzieci przy wypisie ?
Pytań mógłbym mnożyć wiele - ale po co ? Oddział do likwidacji - Dyrektor od 4 miesięcy nie kazał przyjmować pacjentów, ludzie tracą pracę, Szpital prestiż. To przykre i karygodne takie zarządzanie.
Oddział nie przynosi zysków bo nikt nie pokazuje jak tam jest dobrze i jakie warunki tam są w porównaniu do np. Szopena czy Rycerskiej w Rzeszowie.
A wynajem pod prywatną rehabilitację - brawa - zyski i pieniążki dla szpitala, a kobiety z Kolbuszowej tracą kolejny powód aby chcieć osiedlać się w tym mieście i powiecie.
Oddział ginekologiczno-położniczy to nie tylko porodówka, tzn. nie korzystają z niego tylko kobiety w wieku rozrodczym. To również opieka ginekologiczna w przy wszelkiego rodzaju problemach np. nowotworowych. To dotyczy i kobiet młodych, ale głównie starszych. Czy nasi radni wyobrażają sobie że ich żony, siostry, matki czy babki będą jechały na badania okresowe lub kontrolne do Rzeszowa lub Mielca? No nie, nie podejrzewam żadnego z nich o jakiekolwiek myślenie. Wszak narząd nieużywany zanika. Skoro w szkołach nie używali to do dziś tam tylko wiatr hula...
OdpowiedzUsuńOtóż panowie radni: nie pojadą, nawet wtedy kiedy będzie je już bardzo bolało. Będą je raczyska przeżerały, a jeśli jakims cudem trafią na stół operacyjny to nie będzie już czego ratować. I to wasze sumienia obciążą te śmierci. Dobrego samopoczucia dalej życzę. Wraz z Noworocznymi życzeniami.
Ostatni gasi światło...