Przedtem wydał swój pierwszy wybór wierszy : "Księga wyjącia awaryjnego", gdzie (jakże barwnie) opisuje swoje pierwsze zetknięcie się z kulturą lasowiacką.
Atoli... sprawdziłem katalog książek które znajdują się w bibliotekach w caluśkiej Polsce.Otóż- niepodzianka, jest tam tylko jedna książka naszego autora i to tylko w gminnej bibliotece w ... Gostycynie.Tylko tam nie ukradli?
zdjęcie- spd.pl |
Nie "poczytalny" drogi Maglu, tylko "poczytny".
OdpowiedzUsuńPrzecie to w tym wypadku na jedno wychodzi.
UsuńPaweł nie sil się ie na złośliwości. I tak mu pisaniem nie dorównasz bo w kierunku TVP Info zmierzasz.
UsuńPadłem pod ciężarem zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDerektor Jagodziński uprawia lansik w robocie?
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńMagiel już się tak nie auto-reklamuj.
OdpowiedzUsuńGratki! oczywista oczywistość.
Maglu nie masz bliższych w rodzinie? Czep się wiatraka.
OdpowiedzUsuńA co na to koń Radwańskiego? Czy literat się wreszcie do niego uśmiechnie?
OdpowiedzUsuńSensacja goni sensację. Plotka wyprzedza plotkę. A Ty Maglu nic nie wiesz? Frycu doniósł na Mikołaja i będą jaja.
OdpowiedzUsuńCo w tym dziwnego , że Frycu doniósł? Zawsze to robił.
OdpowiedzUsuńI znowu radosna sobota w KLB. Jadę na zieleniak i na pierwszym najprostszym skrzyżowaniu trafiam na kierowcę ,który nie wie kto ma pierwszeństwo. Wocho się ,wte,czy wefte. Gdzie Picjanci, gdzie krawężniki z górnolotnie nazwanej Straży Miejskiej? A wjazd na rondo aby ruch był płynny? Czeka toto i boi się włączyć do ruchu. Wysyłać na kursy doskonalenia technikę jazdy za podwójną opłatę w ramach kary. Picjanci zostawcie statystykę i obżeranie się w krzokach pod lasem. Do roboty !
OdpowiedzUsuńByło sobie pójść pieszo to byś nie musiał rozgladać się za" miejską pomocą"
OdpowiedzUsuń