poniedziałek, 20 listopada 2017

Tego (nawet) ustawa nie przewiduje


Burmistrz Jan Zuba sam zmierzył łuki i inne takie na nowych wysepkach na ulicy Jana Pawła II.
Podumał i  stwierdził  autorytatywnie w Korso Kolbuszowskim , że wszystko jest w porządku, tylko ludzie nie umiejo jeżdzić (czy jakoś tak).




Atoli...
Ponieważ nie wierzę burmistrzowi za grosz, to  sprawdziłem u źródła.
Okazało się, że powiedział jednak prawdę, ale tak jakby nie do końca.Nie ma bowiem określonych konkretnych paramatrów jakie powinny mieć wysepki kanalizujące ruch na drodze.





Kształt ich powinien być dostosowany do torów ruchu pojazdów.

I tu burmistrz (jak to on) strzelił sobie w stopę:


Zaobserwowaliśmy jednak, że duże samochody, dłuższe samochody i autobusy mają problem, żeby pokonać te bariery, które miały poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

Czyli co? Te wysepki nie zostały jednak zaprojektowane zgodnie z wymogami?Tak trudno to powiedzieć?

Tak to jest, gdy wybiera się z kapelusza najtańszych wykonawców , oraz zatrudnia pracowników nadzoru nad inwestycjami z rocznym doświadczeniem za biurkiem.

Jak zwykle, zapłacimy za to znacznie więcej, z naszych kieszeni.

A miało być tak pięknie...





11 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogórdek Jordanowski też zalewa, mimo iż wszystko zrobiono z przepisami.Taka uroda tego miasteczka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Co by tu jeszcze, panowie, sp........?

    OdpowiedzUsuń
  4. A co nie jest pięknie?,takie ładne dziewuchy i jeszcze narzekają.

    OdpowiedzUsuń
  5. te pomysły (i inne z kolbuszowskiego podwórka) tego projektanta i tej pani kierownik winny służyć studentom politechnik jako sztandarowy przykład jak nie należy projektować dróg: swoją drogą - za co im płacimy? maks

    OdpowiedzUsuń
  6. każda inwestycja gminna to fuszerka: ul JPII, Wolska, Obrońców itp..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadza się
      dodatkowo: na Wojska Polskiego parę lat temu położono dywanik taki sam jak na JP II czyli taki nierówny że przedszkolaki z plasteliny by równiej położyły
      wyjechać teraz z JPII do Obrońców Pokoju jest teraz jeszcze gorzej niż przed przebudową bo znajdujące się samochody na lewoskręcie i prawoskręcie nawzajem sobie zasłaniają widok

      Usuń
  7. Wysepki niech już sobie będą, tylko po jaką kur.... krawężnik na nich taki wysoki ????

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jako pieszy uprzejme donoszę,że wreszcie czuję się bezpieczny na przejściach. Kierowcy raz w tygodniu muszą chodzić na piechotę. Może coś do nich dotrze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chodzą słuchy, że pan z zielonego Jeep-a uderzył w krawężnik. Mam nadzieję, że jest to prawda, ponieważ to jedyny sposób na obniżenie krawężników. Szkoda, że tego nie widziałem i nie słyszałem- jego słynnego kukukukukukuuuurrrrr......... :) Strasznie mi go kurka żal i obręczy aluminiowej w jego ciemnozielonego Jeepa :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.