15 marca 1938 roku burmistrzem Kolbuszowej, został Wiktor Winiarski.Wielce szanowany obywatel, mieszkający z małżonką Wiktorią na Nowym Mieście (na zakręcie).Zginał tragicznie 9 września podczas bitwy o Kolbuszowę.
Państwo Winiarscy byli małżeństwem bezdzietnym.Pomagali wielu mieszkańcom w tym Pani Zdzisławie Bytnar opłacając jej czesne do wymarzonego gimnazjum.
Dziś jego grób wygląda tak...
Nie wiem czy większość myśli podobnie ale człowiek który był takim burmistrzem dla naszego miasta powinien mieć godny grób. Skoro nie ma żadnej rodziny która by o to zadbała to rada miasta powinna się tym zainteresować.
OdpowiedzUsuńTo wstyd dla nas wszystkich. Takich grobów zasłużónych kolbuszowian było znacznie więcej. Poznikały w ciemnej nocy.To pokazuje kim naprawdę jesteśmy.
UsuńJakie groby? Coś konktetniej?
UsuńTak naprawdę to wszyscy mamy świadomość, że rodzina,znajomi pomiętają o nas krótko i powierzchownie. Nie łudźmy się, że jest,czy będzie inaczej. Renowacje grobów,nie tylko na kolbuszowskim cmentarzu systematycznie mają miejsce. Ile jeszcze jest takich które należałoby odnowić?
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie w pierwszej kolejności trzeba zamknąć już ten cmentarz,bo dewastacja kolejnych starszych grobów będzie postępować. Gdzie jest Rada Parafialna?? Ks. Proboszcz?? Co z ogrodzeniem??
Ale głupota z tym zamykaniem cmentarza i ogrodzeniem. Cmentarz jest już ogrodzony, a nikt go nie będzie zamykał bo ludzie mają tam bliskich. Proboszcz jest moim zdaniem dobrym gospodarzem i jeśli by się go zapytać spokojnie czy są plany odnowienia grobowca to na pewno by o tym porozmawiał. Ale najlepiej skakać z pretensjami, a na renowacje cmentarza pieniążka NIKT nie wrzuci 1 listopada, a po to rada parafialna stoi przy wejsciach i zbiera pieniądze- i jest odp. Gdzie jest rada parafialna.
OdpowiedzUsuńPragnę poprawić nieścisłość - Wiktor Winiarski (ur. 1881), ostatni przedwojenny burmistrz Kolbuszowej, przeżył wojnę i zmarł 11 stycznia 1955 roku. 9 września 1939 r., w bitwie nad Bzurą, zginął jego kuzyn, Wojciech Winiarski.
OdpowiedzUsuńZbigniew Winiarski
A gdzie rodzina ? W tym miejscu , które Maglu opisujesz właścicielem posesji jest Winiarski. Ale to ten od Josefa z bazin, więc wiadomo jak postępuje. Pranie mózgu ma codziennie zapewnione więc czego oczekiwać.
OdpowiedzUsuńNo i proszę, dzieki Maglowi nawet rodzina się znalazła.
OdpowiedzUsuńTo tutaj mieszka rodzina a grób takwygląda?
OdpowiedzUsuńNo to nie dziwi już nic w tej naszej mieścinie dziadostwo goni dziadostwo a ma się co drugi za jaśniepaństwo.
Ja się zwrócę do piszącego. Jako Rodowita Kolbuszowianka zwróciłam uwagę na bład w pierwszym zdaniu. A mianowicie KOLBUSZOWA- KOLBUSZOWEJ, A NIE Kolbuszowy!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki za uwagę. To nie jest błąd, tak ma być.Może powinienem zmienić to na kursywę aby było czytelniejsze. ;)
UsuńKolbuszowa-Kolbuszowej to państwo pnioki mówi czyli może kilka osób , reszta to my wieś tańczy i śpiewa i mówi jak sie u nas na wsi przed przeprowadzką do miasta mówiło.Każden jeden zrozumie.
Usuń