niedziela, 22 kwietnia 2018

Posłanka Lichocka w Kolbuszowej- był ktoś?


My tu gadu , gadu o  szatanistach i ominęła nas nie lada gratka- spotkanie z posłanką Joanną Lichocką z  PiS w Kolbuszowej.




Milczy o tym strona MDK, Korso, a nawet... Nasz Umiłowany Poseł Zbigniew Chmielowiec.
Co jest?Był ktoś?

10 komentarzy:

  1. Jeśli było, to w ganku domu posła Chmielowca.Tylko tam zmieściłyby się tłumy chętnych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda dla niej czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie że błąd, powinni pójść antypisowcy i ją rozjechać pytaniami.Ale skoro się boją że to ona ich rozjedzie to cichutko siedzą w domu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nikt nic nie pisał o tym spotkaniu. Kuzyn mówił że Pępek ogłaszał w kościele ale czemu nie było plakatu czy w Korso jakiejś wzmianki? Ja bym poszedł to babsko zapytać o trotyl na tupolewie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się dowiedziałam u Pępka w kościele o 19:00 że ..... odbyło się spotkanie o 15-tej. Po prostu jaja! A poszłabym z pewnością bo wiele pytań ciśnie się na usta. Widocznie tak spotkanie było organizowane, żeby się chwalić że było, ale żeby też nikt niepowołany tam nie poszedł! No cóż - po staremu - czyli standardy demokracji po kolbuszowsku!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiącek był,bo chce startować z listy PIS-u.

    OdpowiedzUsuń
  7. To było dobre i merytoryczne spotkanie, na które przybyło około 80 osób.

    OdpowiedzUsuń
  8. 46 osób to rzeczywiście około 80. A do merytorycznej dyskusji to brakowało tyle jak z kolbuszowskiego rynku do Sandomierza i nazad.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tą merytorycznością było tak jak z podaną liczbą uczestników.

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.